Po raz pierwszy od ponad 400 lat katolicki arcybiskup, kard. Vincent Nichols, wziął udział w koronacji króla Anglii. Udzielił także nowemu monarsze błogosławieństwa.
W uroczystości wziął udział sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin, reprezentując papieża Franciszka wraz z nowo mianowanym nuncjuszem apostolskim w Wielkiej Brytanii, arcybiskupem Miguelem Maury Buendía. W koronacji wziął udział również katolicki arcybiskup Cardiff, Mark O'Toole, oraz biskup Hugh Gilbert z Aberdeen w Szkocji oraz arcybiskup Armagh i prymas całej Irlandii, Eamon Martin.
Jak przypomniano, 70 lat temu żaden katolik nie miałby prawa wejść do kościoła protestanckiego, a tym bardziej uczestniczyć w nabożeństwie koronacyjnym. Ten znaczący krok jest zdaniem kardynała Vincenta Nicholsa owocem relacji ekumenicznych, a jednocześnie poszanowaniem historii Wielkiej Brytanii. Przez wiele wieków przed reformacją, koronacja monarchy była ceremonią katolicką. Nadal zawierała ona elementy, które byłyby znane większości katolików, ponieważ występują one w liturgii i celebracji sakramentów.
Arcybiskup Westminsteru zaznaczył, że obecność innych przywódców chrześcijańskich i różnych wspólnot wyznaniowych stanowiła wyraz zaangażowania króla w utrzymanie stylu życia Wielkiej Brytanii, z otwartością na wszystkie wyznania, pozwalając na swobodne wyrażanie wiary w połączeniu z chrześcijańskimi korzeniami narodu. Arcybiskup Westminsteru w ramach uroczystości modlił się o błogosławieństwo dla króla Karola III.