Czechosłowacka władza w 1970 r. skazuje Jana Skácela na literacki niebyt.
W tym czasie poeta układa czterolinijkowe utwory, które – zdaniem Kundery – przyprawić mogą „o zawrót głowy etymologiczną przepaścią skrytą w pojedynczych czeskich słowach”. Przed niełatwym zadaniem stanął tłumacz Michał Tabaczyński, by przedstawić polskiemu czytelnikowi aż 222 przykłady pięknej czeszczyzny. Poetycki dom Skácel stawia ze słów i z ciszy gdzieś na peryferiach współczesności. W jego miniaturach cisza „schnie”, „z ziemi sterczy ogryziona”. Spaja przyrodę i kulturę. Pobudza tęsknotę za czymś, czego nie obejmą ani słowa, ani myśli.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Piotr Sacha Dziennikarz, sekretarz redakcji internetowej „Gościa Niedzielnego”. Jest absolwentem socjologii na Uniwersytecie Śląskim oraz dziennikarskich studiów podyplomowych w Wyższej Szkole Europejskiej w Krakowie. Były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. W „Gościu” od 2006 roku. Wieloletni redaktor „Małego Gościa Niedzielnego”.