Atom, a zwłaszcza mały, to dobra droga do szybkiego uzupełnienia naszych zasobów; te tanie, czyste i bezpieczne źródła energii będą służyły Polsce przez dziesięciolecia - mówił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Atom to ogromna szansa dla polskiej gospodarki i społeczeństwa - dodał.
Szef rządu brał w poniedziałek udział w konferencji dotyczącej realizacji strategicznych planów Grupy Orlen w obszarze energetyki jądrowej. Orlen zamierza inwestować w SMR-y, czyli małe reaktory modułowe. Technologia SMR najbardziej zaawansowana jest w Kanadzie i USA.
"Atom to bezpieczny most w czystą i bezpieczną, tanią energię w przyszłości. Atom to jednocześnie ogromna szansa dla polskiej gospodarki i dla całego polskiego społeczeństwa" - podkreślił podczas konferencji premier.
Przeczytaj: Schrony, jod i atom
Mateusz Morawiecki zauważył, że w dobie transformacji Polska potrzebuje czystego, taniego, bezpiecznego źródła energii. Dodał, że atom, a zwłaszcza mały atom, to bardzo dobra droga do szybkiego uzupełnienia naszych zasobów. "Te tanie, czyste i bezpieczne źródła energii będą służyły Polsce przez dziesięciolecia" - podkreślił.
Premier zwrócił uwagę, że ze względu na politykę klimatyczną Unii Europejskiej, spalanie węgla, który dziś zapewnia nam bezpieczeństwo energetyczne, będzie coraz droższe. "Będzie się wiązało z coraz wyższymi kosztami zapłaty tzw. opłat ETS, czyli opłat za emisję tony CO2" - dodał.
Zobacz: Wady i zalety atomu
Morawiecki przekonywał, że rocznie dzięki posadowieniu jednego reaktora typu SMR będzie można zaoszczędzić od 100 do 200 mln euro na emisji CO2. "Takich środków nie trzeba będzie przeznaczać na zakup praw do emisji" - powiedział.
Zaznaczył, że Polska potrzebuje alternatywy energetycznej i "atom i mały atom" mogą być taką alternatywą. Zwrócił uwagę, że reaktory typu SMR mogą powstać w Polsce w ciągu najbliższych lat.
"Reaktory typy SMR to także oszczędność na infrastrukturze przesyłowej. Ta infrastruktura to droga część systemu. Rozwijamy ją dzisiaj intensywnie, aby móc zapewnić podłączenia do odnawialnych źródeł energii. Ale chcemy, aby poprzez rozproszony układ posadowienia SMR-ów, najpierw w dwudziestu kilku miejscach w Polsce, a potem, w nieco dalszej przyszłości, w jeszcze większej liczbie miejsc w Polsce zapewnić dostęp do małych reaktorów jądrowych" - powiedział premier.
Zwrócił uwagę, że produkcja energii w małych elektrowniach jądrowych pozwoli na oszczędności, jako że reaktory SMR wymagają mniejszej powierzchni, niż tradycyjne reaktory.
"Polsce, rządowi Rzeczypospolitej Polski, który reprezentuję, bardzo zależy na tym, aby wraz z nowym atomowym otwarciem energetyki do Polski przyszedł transfer technologii" - akcentował szef rządu.
Mateusz Morawiecki przekazał na konferencji, że zgodnie z deklaracjami prezesów spółek, jakie mają być zaangażowane w projekty SMR w Polsce, "co najmniej 50 proc. wsadu technicznego, ale i również produkcyjnego, będzie wytwarzane w Polsce". To - jak kontynuował - oznacza nowe miejsca pracy w kraju związane z nowym przemysłem. Według premiera takich nowych miejsc pracy może być "setki tysięcy".
"Od roztropnego programu budowy energetyki jądrowej w Polsce zależy nasza przyszłość, zależy przyszłość energetyki w Polsce, ale także przyszłość przemysłu i przyszłość rozwoju gospodarczego" - zaznaczył premier.
Przyjmuje się, że pod nazwą SMR rozumie się reaktory jądrowe o mocy nie większej niż 300 MW. Moc tradycyjnych, "dużych" reaktorów mieści się zwykle w przedziale 600-1500 MW.