Dzień, w którym zdumiona natura wstrzymała oddech, widząc śmierć Boga

Pieczemy mazurki, myjemy okna, tłumnie walimy na święcenie pokarmów do kościołów, przypominających tego dnia jarmark, a w tym czasie Bóg zstępuje do piekieł.

Wielka Sobota nam umyka. Nie rozumiemy jej ogołocenia i pustki. Jesteśmy przyzwyczajeni do aktywności i na czas zatrzymania się, oddechu, wsłuchania w ciszę reagujemy bezradnym wzruszeniem ramion. Ten dzień widziany od kuchni jest jednym wielkim placem budowy: rozgardiaszem, epicentrum przygotowania świątecznych wypieków, dekorowania mazurków i szykowania święconki. W wielu domach to nerwowy finisz wiosennego mycia okien. Te wszystkie zewnętrzności zabijają istotę tego dnia – wielką pustkę i wielką ciszę. Dnia, w którym zdumiona natura wstrzymała oddech, widząc śmierć Boga.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz