„Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?”. Tuż przed swoją śmiercią Jezus zwraca się do Boga pierwszymi słowami Psalmu 22. Ten „krzyk opuszczenia” powraca w Wielkim Tygodniu, budząc nasze zakłopotanie. Jak interpretować słowa umierającego Chrystusa?
Intuicyjnie czujemy, że słowa te nie są okrzykiem rozpaczy, a jednak zawartą w nich sugestię, związaną z tym, że Bóg rzeczywiście opuścił swojego Syna, trudno zrozumieć. A może okrzyk z krzyża to tak naprawdę wyraz ufności wobec Boga? Ufności ukrytej za pełnymi bólu słowami, które wyrażają Jego głęboką więź z Ojcem?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Rafał Bogacki