W najnowszym „Gościu Niedzielnym”: Dlaczego otruto ks. Blachnickiego?
W aktualnym numerze również kolejny odcinek cyklu rekolekcyjnego - o uczynkach miłosierdzia „krzywdy cierpliwie znosić”, „urazy chętnie darować”.
W najnowszym "Gościu Niedzielnym" nr 12/2023 Gość Niedzielny
W wielkopostnym cyklu Gościa Niedzielnego ks. Adam Pawlaszczyk omawia kolejne uczynki miłosierdzia względem duszy: krzywdy cierpliwie znosić i urazy chętnie darować. „Każda zniesiona cierpliwie krzywda, każda uraza chętnie darowana są przyczynkami do triumfu dobra, bo cechą wspólną tych dwóch uczynków miłosierdzia jest to, że oba zapobiegają pomnażaniu zła” – pisze redaktor naczelny Gościa.
Krzywda i uraza są dziećmi tego samego ojca – zła. Zło skłania człowieka do krzywdzenia innych, w skrzywdzonych zaś powstają urazy. Krzywda i uraza są nie tylko dziećmi tego samego ojca, rodzeństwem, ale i rodzicami kolejnych pokoleń. Bo niewybaczone krzywdy i niezagojone rany potrafią się pogłębiać i prowadzić wprost do nienawiści. To dlatego o kolejnych uczynkach miłosiernych: „krzywdy cierpliwie znosić”, „urazy chętnie darować” dobrze jest mówić w tym samym tonie i nierozłącznie – konkluduje ks. Pawlaszczyk.
O perspektywie beatyfikacji ks. Blachnickiego mówi także bp Adam Wodarczyk,biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej, postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Franciszka. W latach 2007-2015 był moderatorem generalnym Ruchu Światło-Życie.
„Być może będzie z nim tak jak z o. Maksymilianem Kolbem, który wybrał dwie korony – wyznawcy i męczennika. Może nie tylko korona czystości i heroiczności wiary, ale też korona męczeństwa stanie się udziałem sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, jednego z najwspanialszych kapłanów XX wieku” – zastanawia się bp Wodarczyk w rozmowie z Franciszkiem Kucharczakiem.
W kilku tekstach zamieszczonych w tym numerze analizujemy szanse i zagrożenia jakie niesie ze sobą szybki rozwój sztucznej inteligencji. „Jeśli mamy się czegoś bać już teraz w związku z powszechną obecnością sztucznej inteligencji, to raczej wizji z filmu „Truman show” niż z „Terminatora”. Do „Terminatora” jeszcze daleko, ale ta pierwsza sytuacja – ktoś niby jest wolny, ale świat wokół niego jest kompletnie skonfigurowany – już właściwie się realizuje – mówi o. Janusz Pyda – dominikanin, pracownik naukowo-dydaktyczny Instytutu Tomistycznego i Akademii Katolickiej w Warszawie w rozmowie z Jakubem Jałowiczorem. „Sztuczna inteligencja może być bardzo pożyteczna, ale ma tak ogromny wpływ na społeczeństwo, a co za tym idzie – na demokrację w zachodnich społeczeństwach, że trudno mi uwierzyć, żeby ktoś oparł się jej użyciu w wojnie informacyjnej” – kontynuuje nasz rozmówca.
„Jestem przekonany, że święty Jan Paweł II obroni się także z okresu krakowskiego, jako kardynał Karol Wojtyła. Musimy jedynie pokazać, jakim był, a nie bronić go wielkimi słowami i patosem. Odsłanianie prawdy o jego roli, o jego czasach, w konkretnych realiach historycznych, na pewno mu nie zaszkodzi. Przeciwnie – wyjaśnienie wszystkiego do końca pomoże” – twierdzi w rozmowie z Franciszkiem Kucharczakiem ks. dr Jan Dohnalik, adiunkt na Wydziale Prawa Kanonicznego UKSW. „Niektórzy wskazują, że panowie Gutowski i Overbeek stawiają kropkę tam, gdzie należałoby postawić znak zapytania. A ja bym powiedział, że oni tam bezpodstawnie stawiają wykrzyknik. Przez wiele odcinków byliśmy karmieni pytaniem, czy JPII wiedział, a teraz nagle słyszymy, że na pewno wiedział. A należało inaczej zadać pytanie: jak Ojciec Święty reagował w konkretnych sprawach, jakie były okoliczności, prawo i praktyka, jak wygląda jego reakcja na tym tle. Redaktorzy mogą stawiać różne hipotezy, ale powinni odróżniać je od pewników” – dodaje nasz rozmówca.