Paulini i pielgrzymi modlili się w poniedziałek na Jasnej Górze w intencji papieża Franciszka, który tego dnia obchodzi 10-lecie pontyfikatu. Ojciec Święty jest nauczycielem bliskości z Bogiem i drugim człowiekiem - zaznaczali.
Maturzyści archidiecezji gnieźnieńskiej, którzy odwiedzili w poniedziałek częstochowskie sanktuarium dziękowali papieżowi zwłaszcza za jego ciepło, troskę o młodych, odwagę i wytrwałość.
Przeczytaj: Bartłomiej do Franciszka: Podziwiamy postępy twojego pontyfikatu
"Jesteśmy wdzięczni papieżowi Franciszkowi za jego maryjność, o czym on sam przypomniał podczas pielgrzymki na Jasną Górę w 2016 r. Prosił wtedy też o modlitwę tutaj w jego intencji, na co sanktuarium nieustannie odpowiada" - powiedział przeor Jasnej Góry o. Samuel Pacholski, cytowany przez służby prasowe sanktuarium.
Najliczniejszą grupą, która w poniedziałek pielgrzymowała na Jasną Górę byli maturzyści z archidiecezji gnieźnieńskiej. "W papieżu Franciszku fascynuje mnie jego ciepło, miłość, jego oddanie ludziom, szczerość i jestem mu za to wdzięczna" - powiedziała Weronika z II LO im. Dąbrówki w Gnieźnie. Inni uczniowie mówili, że papież ujął ich swoją prostotą i bezpośredniością, odwagą i wytrwałością.
Przeczytaj: Papież Franciszek o zarzutach wobec Jana Pawła II
Z maturzystami modlił się biskup pomocniczy archidiecezji gnieźnieńskiej Radosław Orchowicz. "Papież Franciszek zaprasza na peryferie i spotkanie z innymi ludźmi, różniącymi się od nas, do otwierania się na drugich, by zobaczyć, że Bóg jest kochającym Ojcem dla każdego" - powiedział bp Rochowicz w rozmowie z biurem prasowym sanktuarium.
Jak przypomina Biuro Prasowe Jasnej Góry, widocznym znakiem obecności Franciszka w Częstochowie jest ofiarowana w 2016 r. złota róża, umieszczona na ołtarzu Matki Bożej. Obecny papież ofiarował też np. kielich mszalny czy kryształowy różaniec. "Doceniając rolę Jasnej Góry jako sanktuarium maryjnego, Ojciec Święty już kilka razy włączył je do ogólnoświatowych modlitw poprzez tzw. telemosty i zapewniał o łączności z przybywającymi tu pielgrzymami" - wskazali przedstawiciele Jasnej Góry.