Pomoc, jaką otrzymaliśmy z innych rejonów Japonii i z całego świata, napełnia nas nadzieją i stanowi dla nas wielką pociechę – powiedział biskup diecezji Sendai, Martin Tetsuo Hiraga.
Przemawiał on na zakończenie specjalnego spotkania biskupów japońskich właśnie w tym mieście – regionie najbardziej dotkniętym katastrofalnym trzęsieniem ziemi i wielką falą tsunami, jakie w ub. tygodniu nawiedziły wschodnią Japonię.
Biskupi zebrali się w tym ponad milionowym mieście w północno-wschodniej części wyspy Honsiu, aby zapoznać się z rozmiarami zniszczeń, a także aby ocenić, jak Kościół mógłby pomóc ofiarom i poszkodowanym w tym kataklizmie. Główna odpowiedzialność spoczywa obecnie na Caritas Japonii, której przewodniczący bp Isao Kikuchi z Niigaty wraz ze swymi współpracownikami był uczestnikiem narady. W rozmowie z watykańską agencją misyjną FIDES oświadczył on, że wśród ofiar klęski żywiołowej są chrześcijanie, ale – jak na razie – nie wiadomo dokładnie, ile osób zginęło.
Niemal natychmiast po wystąpieniu wstrząsów w mieście pojawili się pierwsi wolontariusze tej organizacji katolickiej, proponując pomoc. Bp Hiraga zapowiedział, że w jego diecezji powstanie wkrótce Ośrodek Szybkiej Interwencji do kierowania i koordynowania działaniami humanitarnymi pod kierunkiem Caritas Japonii.
„Najwyższe budynki w Sendai runęły w wyniku niezwykle silnego wstrząsu sejsmicznego” – powiedział agencji FIDES ks. Daisuke Narui, dyrektor Caritas Japonii. Dodał, że największe straty i szkody są wynikiem tsunami. „Panorama zniszczeń robi wstrząsające wrażenie. Obecnie zakasujemy rękawy i bierzemy się do roboty, gdyż ludzie potrzebują naszej pomocy” – podkreślił ks. dyrektor.