O przemianach mentalności młodzieży i przekazywaniu im wiary dzisiaj z Joshem McDowellem rozmawia ks. Tomasz Jaklewicz
Josh McDowell - (ur. 1939) mieszka w Teksasie (USA), jest protestantem związanym z ruchem Campus Crusade for Christ. Autor lub współautor prawie setki książek z dziedziny poradnictwa rodzinnego, wychowania, ewangelizacji. W Polsce przebywał ostatnio w ramach swojej najnowszej kampanii „Od wiary do pewności”. Książka pod tym tytułem ukaże się wkrótce. Przepis na dobre święta: Spójrz dziecku głęboko w oczy i powiedz: kocham cię, jestem dumny, że jestem twoim ojcem.
Ks. Tomasz Jaklewicz: Na początku chciałbym…
Josh McDowell: – (śmiech) – Mówisz jak Bóg – „Na początku…”.
No cóż, człowiek jest podobny do Boga.
– Tak, niektórzy bardziej, niektórzy mniej.
Kim jest Josh McDowell?
– Jestem wierzącym, oddanym Jezusowi Chrystusowi. Jestem mężem, który bardzo mocno kocha swoją żonę i jest dumny, że ma taką żonę. Jestem ojcem czwórki dzieci. To jest jedna z najwspanialszych rzeczy na świecie: mieć bliską więź z Jezusem Chrystusem, być mężem Dottie i być ojcem czwórki dzieci. Cóż więcej? Prawdopodobnie można mnie nazwać ewangelizatorem młodzieży. Wierzę, że Bóg powołał mnie do tego, aby mówić młodym o tym, jak bardzo Bóg przez Jezusa Chrystusa chce budować z nimi bliską więź. Robię to od 43 lat poprzez przemawianie, pisanie, przygotowywanie programów na wideo, CD, w Internecie, w telewizji, w radiu. Poprzez każdy środek, który jest dostępny. I mam nadwagę 12 i pół kilograma (śmiech), ale Pismo mówi, że tłuszcz baranka należy do Pana.
Powiedz kilka słów o kampanii, z którą przyjechałeś do Polski.
– Kilka słów, czy kilka godzin?
Kilka słów.
– A przeczytałeś moją najnowszą książkę „Od wiary do pewności”?
???
– Dlaczego przeprowadzasz ze mną ten wywiad nieprzygotowany?
Moja wina.
– Wstydź się! Bóg ci wybaczy, ale ja nie…(śmiech). OK. Spróbuję to wytłumaczyć najlepiej jak potrafię. Otóż Kościół – i katolicki, i protestancki i inne chrześcijańskie wspólnoty – traci młodych ludzi. Na masową skalę. W moim kraju szacuje się, że po ukończeniu szkoły średniej, w ciągu jednego roku, aż 88 proc. młodzieży z chrześcijańskich domów odchodzi z Kościoła. To samo jest w Polsce. Wielu księży żartuje, że bierzmowanie jest to oficjalna uroczystość pożegnania z Kościołem. Jeśli nie odwrócimy tej tendencji, Kościół już więcej nie będzie Kościołem.
Jakie proponujesz rozwiązanie?
– Większość ludzi pyta o rozwiązanie bez przeanalizowania przyczyn tego zjawiska. Bez analizy problemu będziemy nieefektywni. Liderzy Kościoła próbują zachęcić młodych ludzi, aby przyjęli prawdę płynącą z Biblii. Tak było zawsze. Ale dzisiaj stają wobec społeczeństwa, w którym dorośli i młodzież mają dwie różne koncepcje prawdy. Tu jest problem. W chrześcijańskich domach są już nie tylko dwa różne pokolenia, ale dwie zupełnie inne kultury. Młodzi ludzie nie myślą tak jak dorośli. Ile masz lat?
Trzydzieści osiem.
– Kiedy byłeś dzieckiem, twój proces myślenia był taki sam jak u twoich rodziców. Słowa znaczyły to samo. To już się skończyło. Dla ciebie prawda jest zasadniczo obiektywna, zewnętrzna, jest do odkrycia. Jak Jezus powiedział w J 8,32: „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”. Młodzież widzi sprawę zupełnie inaczej. Uważa, że prawda jest stworzona osobiście przez człowieka, jest czymś wewnętrznym, osobistą opinią. Jedno z najbardziej popularnych stwierdzeń na całym świecie: „Jeśli coś jest prawdą dla ciebie, to świetnie, ale to nie jest prawdą dla mnie”. Hierarchia Kościoła próbuje głosić prawdę w sposób, jakiego ci młodzi ludzie nie są w stanie zrozumieć. Młodzi myślą w kategoriach relacji. 89 proc. młodych chrześcijan w moim kraju mówi, że jedyny sposób na poznanie prawdy jest taki, że „to działa”. Nie dlatego, że Biblia tak mówi, nie dlatego, że Kościół tak naucza, nie dlatego, że są na to dowody. Oni pytają, jaki to ma wpływ na moje życie. To zupełnie inne podejście niż starszego pokolenia. Dlatego ponosimy porażkę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz Tłumaczył: Piotr Werwiński