Może na nas liczyć

Z bp. Gerhardem Ludwigiem Müllerem, ordynariuszem Ratyzbony, o bawarskich korzeniach Benedykta XVI rozmawia Andrzej Grajewski

Bp Gerhard L. Müller: – Jest to dla nas wielka radość i duma, ale także zobowiązanie. Dla tych, którzy czują się Kościołem, jest to sygnał do podejmowania z odwagą nowych wyzwań. To także niezwykle doniosłe wydarzenie dla wszystkich Niemców. W zdecydowanej większości przyjęli oni ten wybór bardzo pozytywnie. Oczywiście u nas reakcje są inne, aniżeli były w Polsce przed 27 laty. Musimy jednak pamiętać, że naród niemiecki jest podzielony religijnie. Katolikami jest około 30 proc. ludności, protestantami także około 30 proc, a dalszych 30 proc. określa się jako ludzie nienależący do żadnego wyznania, jest także kilka procent tych, którzy należą do innych wspólnot religijnych.

W niemieckiej prasie znajduję jednak sporo głosów krytycznych na temat kard. Ratzingera. Często powtarzany jest np. pogląd, że Benedykt XVI będzie papieżem konserwatywnym.
– Całkowicie odrzucam zarzut konserwatyzmu. Słowo konserwatyzm jest używane nieadekwatnie do swojego znaczenia. Ci ludzie po prostu nawet nie bardzo rozumieją, o czym piszą. Dlatego nie nazwałbym tego krytyką. Krytyka jest zawsze potrzebna, bez względu na to, czy się z nią zgadzamy, czy nie. W tym wypadku jednak mamy do czynienia z krytykanctwem, silnie motywowanym ideologicznie.

Inni z kolei dowodzą, że wybór Benedykta XVI dla tzw. liberalnych kręgów w niemieckim Kościele katolickim jest rozczarowaniem.
– Być może to prawda, że pewne środowiska są rozczarowane. Musimy jednak sobie postawić pytanie, jakie jest źródło tego rozczarowania. Jest rzeczą oczywistą, że pewne oczekiwania nie mogą być spełnione, jeżeli myślimy o Kościele jako wspólnocie opierającej się na określonej tradycji, zawartej w dziedzictwie apostolskim.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Grajewski