Jennifer Strickland, Idealna dziewczyna, Koinonia Ustroń 2010 ss. 252
Przez lata była taka, jaką chcieli ją widzieć inni. Chodziła do sauny, choć z powodu niskiego ciśnienia zabronił jej tego lekarz. Ona jednak, pocąc się, chciała ekspresowo schudnąć. Pozowała dla Armaniego, reklamo-wała koncern Mercedes-Benz i kosmetyki Oil of Olay. Zawodowa modelka Jennifer Strickland w książce Idealna dziewczyna opowiada o tym, jak przez lata „dawania” swojej twarzy różnym markom i firmom starała się być doskonała, a w środku czuła totalną pustkę.
„Doskonali możemy być w niebie” – konstatuje na koniec. Bo dążenie do „wypracowania” idealnego ciała za pomocą ćwiczeń, diety, kosmetyków – okazu-je się destrukcyjne. Wielki świat wcale nie pomaga jej w uzyskaniu poczucia własnej wartości i wewnętrznej harmonii. Nie raz próbowała popełnić samobójstwo. Drogą wyjścia okazała się wiara w Boga i skupienie na tym, co wewnętrzne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Poleca - bgz