1m 11s

Z Albanii do Kalkuty

Cristina Siccardi: Matka Teresa. Wszystko zaczęło się w mojej ziemi. Wyd. Bernardinum, Pelplin, 2010, ss. 236.

Poleca - bgz

|

01.09.2010 22:10 GN 35/2010

dodane 01.09.2010 22:10

Tam, gdzie na początku swojej pracy w Kalkucie Matka Teresa uczyła dzieci alfabetu z braku tablicy pisząc palcem po ziemi, dziś stoi szkoła z pięcioma tysiącami uczniów. Tak się ma rzecz z całym jej dziełem, które przyniosło wielokrotne owoce.

Zaczynała je mając świadomość, że będzie to nieustanna walka z miłością własną. Pomagając nędzarzom nie zapominała, że pomaga Bogu. W „Mother Mouse” do końca, choć zabronił jej tego lekarz, mieszkała w najbardziej wilgotnym i najgorętszym pokoju, ofiarując to Jezusowi.

W książce „Matka Teresa. Wszystko zaczęło się w mojej ziemi” – Włoszka Cristina Siccardi opowiada nie tylko o służbie Matki Teresy, ale także o jej rodzinnym domu w Albanii, gdzie wszystko się zaczęło. Drane – matka przyszłej zakonnicy pomagała potrzebującym. A wspólna modlitwa łączyła całą rodzinę.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Poleca - bgz