Choć Sejm ogłosił rok 2009 Rokiem Juliusza Słowackiego, niewiele zrobiono, by przybliżyć szerszej grupie Polaków twórczość wieszcza.
Owszem, odbywa się w Polsce wiele imprez mu poświęconych, najczęściej jednak mają one znaczenie lokalne. Brakuje chociażby porządnej strony internetowej, koordynującej te działania. Do najważniejszych wydarzeń należała niewątpliwie Międzynarodowa Konferencja Naukowa „Piękno Słowackiego”, która odbyła się w maju w Białymstoku. Według jej organizatora prof. Jarosława Ławskiego, miała ona przynieść nową propozycję odczytania tekstów poety. – Chcemy czytać Słowackiego rzeczywiście od tej strony estetycznej, zaczynać od tego; od ironii, od groteski. Zaczynać Słowackiego od piękna – proponuje prof. Ławski.
Zaczynać tak, ale, broń Boże, na tym nie kończyć. W przeciwnym razie rzeczywiście pozostanie z twórczości wieszcza „piękny kościół bez Boga”, jak o wczesnej poezji Juliusza Słowackiego miał się wypowiedzieć Adam Mickiewicz. O tym, co Słowacki napisał później, nie sposób powiedzieć niczego podobnego. To twórczość mistyczna, przynosząca także głęboką analizę polskiego i – szerzej – słowiańskiego ducha. Szkoda by było, gdyby ten duchowy pierwiastek zaginął podczas i tak skromnych obchodów jubileuszu.
Na razie jednak cieszyć się musimy z każdego wydarzenia, które zachęca do czytania Słowackiego. Prężnie działa Stowarzyszenie Absolwentów i Sympatyków IX LO im. Juliusza Słowackiego we Wrocławiu, które na cały rok przygotowało bogaty program obchodów o nazwie „Juliuszada”. To nie tylko wystawy, spektakle i koncerty, ale także zabytkowy tramwaj „Juliusz”, który jeździ ulicami Wrocławia. Wnętrze tramwaju opowiada o życiu i twórczości wieszcza. Wrocław miał pomysł na uczczenie jubileuszu, szkoda, że nie miały go władze naszego kraju. Frazesy o tym, że „Słowacki wielkim poetą był” nie wystarczą, jeśli nie wygospodaruje się pieniędzy na organizację podobnych przedsięwzięć.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski