Tytus emerytem

"Czytałeś Norwida? – A kto go napisał?" albo "Nie kiwajcie bez potrzeby, bo wygrają wtedy Teby". Pamiętacie? Tytus de Zoo, który przez 52 lata bawił Polaków, przeniósł się na emeryturę.

Marcin Jakimowicz

|

17.06.2009 20:27 GN 24/2009

dodane 17.06.2009 20:27

Uczłowieczany przez pół wieku szympans przypomina o sobie w ostatniej książeczce kultowej serii. Wraz z przemądrzałymi Romkiem i A’Tomkiem walczy w powstaniu warszawskim. To nie są historyjki wyssane z palca. – W powstaniu byłem w oddziale, który miał atakować lotnisko Okęcie. Zostałem zatrzymany przez Niemców już w pierwszej godzinie powstania – opowiada twórca Tytusa Henryk Chmielewski.

Papcio Chmiel właśnie ogłosił zakończenie pracy twórczej. Powstańczym tomem kończy po 52 latach przygody Tytusa, Romka i A’Tomka. – Jak się ma 86 lat, to nie wypada już rysować komiksów – opowiada. – Chcę zakończyć pisanie kolejnych książeczek, póki z moją głową jest jeszcze wszystko w porządku. Tytus to moje dziecko, a książki o jego przygodach to dzieło mojego życia. Chcę, aby ludzie zapamiętali go jak najlepiej.

Tytus urodził się 22 października 1957 roku. Wtedy do druku trafił pierwszy odcinek. Do dziś albumy o perypetiach szympansa rozeszły się w blisko 10 milionach egzemplarzy. Dwa pokolenia Polaków zaśmiewały się, czytając: „– Tytus, znów się spóźniłeś. – Się mi bo zgubiło »S« na koszulce”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz