Instytuty zakonne, stowarzyszenia, instytuty świeckie, dziewice konsekrowane, pustelnicy - wszystkich łączy jedna konsekracja
Synod idzie naprzód [ks. Adam Pawlaszczyk]
Kolejne ważne wydarzenie w ramach trwającego od 2021 roku Synodu o synodalności, Europejskie Zgromadzenie Synodalne, odbywać się będzie od 5 do 12 lutego 2023 roku w Pradze. Ks. Adam Pawlaszczyk wskazuje, jakimi kwestiami będą zajmować się biskupi i omawia biblijny obraz, który przyświeca Synodowi. „Wydaje się, że odwołanie do tego biblijnego obrazu może nawiązywać do oczekiwań organizatorów synodu i papieża Franciszka. Zbawcze dzieło Chrystusa ma w Jego Kościele być impulsem do podjęcia misji, by i inni mogli się na nie otworzyć; warunkiem jednak jest otwarcie się na ‘obecność opartą na rozeznaniu’ (DKE 30) oraz na słuchanie: ‘Podkreśla się brak wspólnotowych procesów słuchania i rozeznawania oraz wzywa do większej formacji w tym zakresie’ (DKE 33) – stwierdzono w trzeciej części dokumentu. Czwarta stanowi rodzaj spojrzenia w przyszłość, zatytułowano ją: ‘Najbliższe kroki’” – pisze naczelny „Gościa Niedzielnego”.
Fantazja Ducha Świętego [Franciszek Kucharczak]
Dziś nie wszyscy oddani na wyłączność Bogu żyją w klasztorach. Oprócz zakonów istnieją jeszcze inne formy życia radami ewangelicznymi w Kościele. Wszystkich tych ludzi łączy konsekracja. Różnorodność form życia konsekrowanego opisuje Franciszek Kucharczak. „– Żadna z form życia konsekrowanego nie jest prywatna, ale jest formą życia w Kościele i dla Kościoła. Nie ma też konsekracji poza Kościołem – podkreśla mówi ks. Tomasz Rusiecki, przewodniczący Podkomisji Konferencji Episkopatu Polski ds. Indywidualnych Form Życia Konsekrowanego. Wskazuje, że każdego kandydata do życia konsekrowanego powinna cechować czysta intencja oddania siebie Bogu i Kościołowi. – Nie można życia konsekrowanego traktować jako sposobu rozwiązania swoich życiowych problemów. Chodzi o wspaniałomyślność oddania swojego życia po to, żeby Bóg mógł się nim posłużyć w tym środowisku, w którym jestem” – zaznacza cytowany przez Franciszka Kucharczaka duchowny.
Chrześcijaństwo według Benedykta XVI [Beata Zajączkowska]
Do włoskich księgarń trafił zbiór tekstów Benedykta XVI napisanych już po jego rezygnacji. Książka, zatytułowana „Czym jest chrześcijaństwo? Duchowy prawie-testament”, to świadectwo tego, jak ten wybitny teolog, który został papieżem, postrzegał Kościół i stojące przed nim wyzwania, a także własne powołanie.
Publikacji, o której stało się głośno z powodu zastrzeżenia emerytowanego papieża, który zaznaczył, że „teksty mogą zostać opublikowane dopiero po jego śmierci”, omawia Beata Zajączkowska. „Pośmiertne eseje to niełatwa lektura dla szukającego sensacji czytelnika, ale zrozumiała dla kogoś, kto śledził wcześniejsze teksty Josepha Ratzingera, zachwycając się głębią myśli i precyzją języka. Doszukać się w nich można nawiązania do jednej z jego najsłynniejszych książek, którą napisał ponad pół wieku temu – „Wprowadzenia do chrześcijaństwa”. Nowe dzieło zawiera ostatnie przemyślenia i studia teologa świadomego, że jest u kresu życia. Interesujące, że zgodnie z wolą emerytowanego papieża, który większość swoich tekstów tworzył w języku niemieckim, pierwsze wydanie książki ukazało się po włosku, i to ono będzie podstawą innych wersji językowych” – pisze korespondentka Radia Watykańskiego.
Sekrety długiego życia [ks. Rafał Bogacki]
W zakonie była 78 lat. Przeżyła pontyfikaty 10 papieży, dwie wojny światowe, trzy zmiany ustrojowe we Francji, pandemię covid. Była najstarszym żyjącym na świecie człowiekiem. 17 stycznia na Lazurowym Wybrzeżu zmarła siostra André Randon. O życiu niezwykłej zakonnicy opowiada ks. Rafał Bogacki. „– Siostra André była żywą pamięcią XX wieku, który mocno odbił się na historii jej rodziny – mówi dla „Gościa Niedzielnego” ksiądz Serge de Pas, kapelan domu św. Katarzyny Laboure w Tulonie. – Często wspominała trzech braci, którzy brali udział w I wojnie światowej i wszyscy wrócili z niej cali. To był bardzo ważny moment jej młodości, zaważył na jej przywiązaniu zarówno do ojczyzny, jak i do rodziny. Młoda, 14-letnia Lucile – bo tak brzmiało jej imię przed wstąpieniem do zakonu – z dumą wchodziła na podium w rodzinnym miasteczku Alès, by przywitać wracających do domu żołnierzy śpiewem Marsylianki – dodaje. Gdy kilka lat później znalazła się w Paryżu, zatrudniła się jako opiekunka dla dzieci i aż do 30. roku życia poświęcała się tej pracy. W tym czasie zaczęła też zbliżać się do Kościoła katolickiego. W młodości nie miała z nim wiele wspólnego, wychowała się w protestanckiej rodzinie, a jeden z jej dziadków był pastorem. Nikt w rodzinie jednak nie praktykował, a Lucile nie była nawet ochrzczona” – pisze ks. Bogacki.
Półtora procent szansy [Szymon Babuchowski]
Zamiast 1 procenta z podatku, będziemy mogli w tym roku przekazać wybranej organizacji pożytku publicznego 1,5 procenta. Szymon Babuchowski sprawdza, co ten mechanizm oznacza w praktyce dla jego beneficjentów. „Dlaczego coraz chętniej wspieramy organizacje pożytku publicznego? Bo sami często korzystamy z wyświadczanego przez nie dobra. Ich działalność jest bowiem z definicji społecznie użyteczna. Pomagają podopiecznym zmagającym się z ciężkimi chorobami, wspierają środowisko naturalne albo angażują się w projekty sportowe czy kulturalne – tak jak chociażby Fundacja Gość Niedzielny, która stawia sobie za cel kształtowanie kultury i sztuki chrześcijańskiej, m.in. przez wydawanie filmów czy płyt audio dołączanych do naszego pisma. Każda taka organizacja, by ubiegać się o środki przekazywane przez podatników, musi spełniać kilka warunków. Przede wszystkim jej status musi zostać potwierdzony przez sąd. Musi też ona działać non profit, co oznacza, że wszystkie środki finansowe przez nią pozyskiwane przeznaczane są wyłącznie na realizację celów statutowych” – pisze autor.
Niemiecki kod pamięci [Jacek Dziedzina]
O przyczynach zwlekania Berlina z pomocą wojskową dla Ukrainy w rozmowie z Jackiem Dziedziną mówi dr Łukasz Jasiński z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. „W Niemczech ciągle bardzo silny jest nurt pacyfistyczny. To kwestia doświadczenia pokoleniowego, również pokolenia kanclerza Scholza. To ludzie, którzy przez dekady dorastali i żyli w RFN, wówczas państwie frontowym NATO, i żyli w cieniu obaw przed III wojną światową. To stworzyło pewne stałe odruchy, sposób reagowania, które utrwaliły się i zostały do dzisiaj. Poza tym w Niemczech społeczeństwu jednak brakuje i wiedzy, i empatii wobec Ukrainy jako państwa. Gdy wojna się zaczęła, można było odnieść wrażenie, że dla ludzi jest to niemal „wojna domowa” w obszarze postradzieckim i że to nie jest sprawa Niemców” – tłumaczy dr Jasiński.
Prigożyna niebezpieczne związki [Andrzej Grajewski]
Kariera Jewgienija Prigożyna dowodzi, jak głęboko we współczesnej Rosji nurty imperialne i nacjonalistyczne powiązane są z pseudoreligijną ideą obrony własnej, prawosławnej cywilizacji. O drodze Prigożyna na najwyższe szczyty władzy pisze Andrzej Grajewski.