27 stycznia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. W 1945 r. tego dnia został wyzwolony niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady Auschwitz-Birkenau. Na Jasnej Górze znajdują się wota, które przypominają nie tylko o tej bolesnej historii, ale przede wszystkim o wielkim zawierzeniu Maryi.
Wśród pamiątek jest mały kielich służący do odprawiania potajemnie Mszy św. przez kapłanów w Oświęcimiu, a także kawałek drutu kolczastego z ogrodzenia obozu. Są małe medaliki wykonane przez więźniów oraz przesiąknięta krwią - obozowa ziemia.
Szczególnie wymowny jest różaniec zrobiony z obozowej racji chleba. Jak powiedziała Beata Nawrocka, jasnogórski przewodnik genezę tego niezwykłego wotum opisał w liście przesłanym na Jasną Górę w 2003 r. Jerzy Junosza-Kowalewski. On i jego trzech bliskich przyjaciół w 1942 r. byli więźniami w Auschwitz. Postanowili w tych dramatycznych warunkach zrobić różaniec. Wykonali go z obozowych porcji chleba, śliny i soku z trawy. Jeden z więźniów planował ucieczkę z obozu i poprosili go, by gdy to się uda, przekazał różaniec na Jasną Górę. Najprawdopodobniej tak właśnie się stało.
Różaniec z chleba wykonany przez więźniów z Oświęcimia znajduje się w Muzeum 600-lecia.
- Kiedy po wojnie, po wielu latach pan Kowalewski przyjechał do Sanktuarium, bardzo się wzruszył na widok tego różańca. Są też takie przekazy, że nawet zemdlał. On bardzo wierzył we wstawiennictwo Maryi, w Jej obecność i wsparcie - opowiada o tej niesamowitej historii jasnogórski przewodnik.
Obok wyjątkowych wotów z Oświęcimia na Jasnej Górze znajdują się także pamiątki z innych miejsc obozowych kaźni.
Były niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady Auschwitz-Birkenau jest dziś dla świata symbolem okrucieństw II wojny światowej. Zostało tam zamordowanych ponad milion osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów i innych narodowości.
W 2005 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych uchwaliła 27 stycznia Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu.