Inżynier Mamoń mówił w „Rejsie”, że w filmie polskim nic się nie dzieje. Najwyraźniej nie widział produkcji włoskich i francuskich.
Bernardo Bertolucci zmontował swe dzieło z najbardziej ogranych motywów europejskiego kina. W willi wzniesionej w słonecznej Toskanii przebywają podstarzali artyści. Wkrótce dołącza do nich 19-letnia Amerykanka Lucy, która pragnie dowiedzieć się, kto jest jej ojcem oraz stracić we Włoszech dziewictwo.
Może i w Toskanii jest na ogół bezwietrznie, ale w filmie wieje nudą od pierwszej do ostatniej minuty.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Daruj sobie - TVP 2, wtorek 1 kwietnia, 00.20