Trzypłytowa kompilacja z muzyką filmową Wojtka Waglewskiego to nie lada gratka dla fanów VOO VOO. Dwie płyty znane są już od lat; to „Muzyka od środka”, czyli nuty do „Kronik domowych” w reż. Leszka Wosiewicza oraz „Zaćmienie piątego słońca” – muzyka do dokumentu Krzysztofa Bukowskiego.
MUZYKA OD ŚRODKA to druga solowa płyta Waglewskiego, gra na niej jednak całe Voo Voo plus goście: trębacz Antoni „Ziut” Gralak i góral z krwi i kości Sebastian Karpiel-Bułecka. Album jest ukłonem w stronę ludowej muzyki znad Wisły. Znajdziemy też dwie wersje utworu „I cóż, że żal” – piosenki która mogłaby z powodzeniem stać się dancingowym szlagierem.
ZAĆMIENIE PIĄTEGO SŁOŃCA to muzyczna ilustracja dokumentu o jednym dniu współczesnego Meksyku. Muzyka jest wyciszona, nostalgiczna, tajemnicza, osadzona w klimatach latynoskich. Znów gra całe Voo Voo, jeszcze z Jankiem Pospieszalskim na basie. Ten stonowany instrumentalny album kończy prawdziwy muzyczny gejzer: okrzyk zaczerpnięty z wiersza Stachury „Obym nigdy nie zmarł!”.
Nowością kompilacji jest album ZLEPKA. Zawiera nuty do filmów: „Strefa ciszy” w reż. Krzysztofa Langa oraz do spektaklu teatralnego „Kubuś P.” opartego na książce Alana Alexandra Milne’a. To na deskach warszawskiego Teatru Studio Waglewski spotkał Marię Peszek, grającą wówczas tytułowego Kubusia, z którą później nagrał m.in. świetny album „Muzyka ze słowami’. Na krążku znajdziemy też muzykę do porażającego paradokumentu „Człowiek wózków” w reż. Mariusza Malca. Znakomita oprawa graficzna płyt to dzieło syna Wojciecha Waglewskiego – Fisza.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Muzyka - poleca Marcin Jakimowicz