Bohaterami tego programu dokumentalno-filmowego są dzieci. Dzieci pokrzywdzone przez los, chore, uzdolnione, ale biedne. Również te porzucone przez bliskich, maltretowane, zagrożone narkotykami i przestępczością.
Patronat nad programem „S.O.S. Dzieciom!” objęła Caritas Polska. „Dziecko pozostaje dziś często w sytuacjach zagrożenia, wobec którego jest całkowicie bezradne. Czuje się osamotnione, ale nikt nie potrafi lub nie chce mu pomóc. Zwykle nie znajduje pomocy w najbliższej rodzinie i środowisku, co doprowadza do tragedii. Za to, że dziecko żyje w zagrożeniu, odpowiedzialni są dorośli.
Ci, którzy krzywdzą, i ci, którzy nie reagują. »S.O.S. Dzieciom!« będzie starał się zapobiegać takim patologicznym sytuacjom. Codzienne życie tych ludzi to pasmo cierpień i nieustanne zmaganie się z ubóstwem i chorobą, których obraz jest szczególnie drastyczny w momencie, gdy dotyka najmłodszych” – przedstawiają ideę serialu jego twórcy.
W pierwszym odcinku pojawił się m.in. apel o pomoc dla kilkorga dzieci: 6-letniej Julii, niepełnosprawnej dziewczynki, która urodziła się bez nóżek, oraz dla dzieci kobiety, które wraz z nią uciekły do noclegowni dla bezdomnych z powodu przemocy ze strony ojca.
Program „S.O.S. Dzieciom!” będzie miał formę programu interaktywnego, co oznacza aktywną pomoc publiczności i instytucji. Planowane jest założenie specjalnej linii telefonicznej, strony internetowej i bazy informacyjnej. Zamiarem realizatorów jest pomoc materialna konkretnym rodzinom – w większości przypadków wielodzietnym, bądź takim, w których dziećmi opiekuje się tylko jedno z rodziców.
Pomoc będzie przybierać różne formy – od zakupu żywności czy wyprawek szkolnych, przez pomoc w leczeniu, do finansowania remontów budynków mieszkalnych. Telewidzowie lub zainteresowane instytucje mogą bezpośrednio wspierać przedsięwzięcie, dokonując wpłat na konto Caritas Polskiej oraz wysyłając SMS-y. Środki pozyskane w ten sposób zostaną przekazane na pomoc bohaterom programu „S.O.S Dzieciom!”, a jej efekt darczyńcy będą mogli prześledzić w kolejnych odcinkach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Edward Kabiesz