Każde życie należy chronić, bez wyjątków. Jeśli dopuścimy stosowanie kary śmierci, to zasada bezwzględnej ochrony życia straci jakikolwiek sens.
Co jakiś czas do debaty publicznej wraca problem kary śmierci. Na początku stycznia premier Mateusz Morawiecki, odpowiadając na pytania internautów, stwierdził, że jest jej zwolennikiem. „Moim zdaniem kara śmierci za najcięższe przestępstwa powinna być dopuszczalna. W tym względzie nie zgadzam się z nauką Kościoła, bo jestem zwolennikiem kary śmierci” – stwierdził. Dodajmy, że Mateusz Morawiecki jest katolikiem. Gdy pojawiły się pytania, czy wprowadzenie kary śmierci jest jednym z elementów programu Zjednoczonej Prawicy, rzecznik rządu Piotr Müller zaprzeczył. A premier zapewnił, że wypowiedź na ten temat była wyrazem jego osobistych poglądów, a jej wprowadzenie nie jest możliwe ze względu na zobowiązania prawne Polski. Chodzi m.in. o to, że nasz kraj jest sygnatariuszem Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, która zakazuje kary śmierci.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Bogumił Łoziński