Traktowanie tzw. przecieków jako wiarygodnego źródła informacji niesie określone niebezpieczeństwa…
Tzw. przecieki z natury rzeczy są niepełne, trudno weryfikowalne, a podawane natychmiast opinii publicznej mają małe szanse na rzetelne zdokumentowanie.
Nie są one dziełem przypadku, zatem korzystający z nich dziennikarz bezwiednie może stać się instrumentem realizacji nieznanych mu celów – czytamy w uchwale Rady Programowej TVP z 31 stycznia.
Jak wiadomo, śledztwo w sprawie przecieku do TVP tajnych informacji z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych prowadzi prokuratura.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W telewizji - Edward Kabiesz