Elżbieta Sujak, Rozważania o ludzkim rozwoju, „Gaudium”, Lublin 2006
Półki księgarń wypełnione są mnóstwem poradników podsuwających recepty na szybki sukces, na pokonanie stresu, wychodzenie z dołka itd. W kolorowych czasopismach psychologowie udzielają porad, jak radzić sobie w zawiłościach życia. Popularność tego typu tekstów o czymś świadczy. Ludzie często wysiadają emocjonalnie, nie radzą sobie z problemami. Jedną z przyczyn tego zjawiska jest kryzys wychowania, który dotknął szkoły, rodziny, państwa, Kościoła. Dotyczy on jednak także, a może przede wszystkim, tzw. samowychowania. Z jednej strony wielki nacisk kładzie się dziś na konieczność doskonalenia różnych umiejętności, awans zawodowy, kursy, szkolenia itd., a z drugiej strony zapomina się o rzeczy najbardziej podstawowej – o rozwoju samego człowieczeństwa.
Wielu psychologów traktuje człowieka jak maszynę lub doskonalsze zwierzę, pomijając zupełnie duchowy wymiar ludzkiej natury. Z kolei sporo duszpasterzy i katolików odnosi się z nieufnością do psychologii, próbuje kształtować duchowość w oderwaniu od psychologicznej wiedzy o człowieku. Książki Elżbiety Sujak, lekarza psychiatry i neurologa, a jednocześnie osoby głęboko religijnej, zaangażowanej od lat w poradnictwo rodzinne i rekolekcyjne, udowadniają, że możliwa jest trzecia droga. To ścieżka mądrej równowagi między skrajnymi postawami. Psycholog nie może zapominać o duszy. Z kolei kierownik duchowy nie powinien ignorować mechanizmów ludzkiej psychiki.
Książka Elżbiety Sujak „Rozważania o ludzkim rozwoju”, której kolejne wznowienie właśnie się ukazało, pokazuje, jak owocne może być połączenie wiedzy i doświadczenia psychologa z mądrością ewangeliczną. Nie ma w tej książce łatwych, naiwnych recept na życiowy sukces. Jest to raczej zaproszenie do rozwoju, który jest długą drogą wytrwałej, cierpliwej pracy, nieustannego dojrzewania, mocowania się z sobą samym na różnych etapach życia i w zmieniających się okolicznościach życia. Autorka pokazuje w sposób bardzo przystępny podstawowe mechanizmy, prawa i czynniki decydujące o rozwoju człowieka. Nie znajdziemy w tej książce ani nazwisk uczonych, ani naukowych analiz. To raczej gawęda kogoś, kto swoją wiedzę czerpie nie tylko z książek, ale i z doświadczenia nabytego w kontakcie z ludźmi. Każdy, kto chce lepiej rozumieć siebie i innych, będzie miał w tej książce pomoc. To także znakomity przewodnik dla chrześcijańskiego wychowawcy, animatora małych wspólnot czy duszpasterza. Z pewnością także rodzice znajdą w niej wiele cennych wskazówek pomagających w wychowaniu dzieci.
Na mojej półce leży wydanie sprzed lat kilku, pełne podkreśleń. Często wracam do tej książki, która jest trochę jak stary przyjaciel – potrafi zachęcić, ale umie też powiedzieć trudną prawdę, rozwiać iluzję, nakłuć balon pychy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz