Książkę zatytułowaną "Egzorcyzmy i inne modlitwy błagalne" może kupić każdy. Ale nie każdy może odprawiać egzorcyzmy
Kalendarz wydarzeń na Jasnej Górze w lipcu br. zawierał następujący punkt: „11–15.07 – Międzynarodowe Spotkanie Egzorcystów (spotkanie zamknięte dla mediów)”. I rzeczywiście, przez pięć dni niewiele informacji na temat tego spotkania przedostawało się do środków przekazu. Panowała atmosfera tajemniczości. Mnożyły się domysły i nieprawdziwe wiadomości, na przykład na temat liczby uczestników spotkania. Dopiero ostatniego dnia okazało się, że naprawdę odbyła się Europejska Konferencja Posługi Uwolnienia.
Tajemnicze poszerzanie warsztatu
– To była wymiana doświadczeń, poszerzenie warsztatu pracy, wskazanie, że problemy są podobne w różnych częściach świata – opowiada ks. Michał Woliński, egzorcysta, uczestnik jasnogórskiej konferencji. Przez kilka dni polskie media powtarzały, że w Częstochowie zebrało się 400 egzorcystów.
W rzeczywistości – jak poinformował ks. Marian Piątkowski, koordynator egzorcystów w Polsce mianowany przez Konferencję Episkopatu Polski – w spotkaniu wzięło udział około 280 osób, w tym 130 księży i ponad 140 osób świeckich z 27 krajów świata. Byli wśród nich m.in. bp Leonard Maksymilian Dubrawski z Kamieńca Podolskiego na Ukrainie oraz o. dr Rufus Pereira z Bombaju, przewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia Posługi Uwolnienia. Bp Dubrawski nie unikał kontaktów z mediami, jednak nie zdradzał, co się działo podczas konferencji. Po raz pierwszy taka konferencja odbyła się w Polsce. Dotychczas europejscy egzorcyści i ich współpracownicy spotykali się na przemian w Niemczech i we Włoszech.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Artur Stopka