Europa pod płaszczem

Myśl: „Lepiej trzymać się pewników, zwłaszcza płaszcza Matki Bożej”.

Lepiej trzymać się pewników, zwłaszcza płaszcza Matki Bożej – opowiada z błyskiem w oku ojciec Joachim Badeni. – My, dominikanie, mamy opowieść, że ktoś poszedł do nieba i nie znalazł tam ani jednego dominikanina. Okazało się, że wszyscy schowani są pod płaszczem Matki Bożej, nawet bardzo gruby św. Tomasz, do którego Matka Boża powiedziała: Tomaszu, mówiłam ci – nie jedz tyle spaghetti. Trzymać się płaszcza Matki to najpewniejsza droga do nieba. Przekonał się o tym na własnej skórze inny dominikanin – Pius V, papież. Oj, jego życie nie było usłane różami. Raczej różańcami.

„Z bazyliki piotrowej uczynię stajnię dla moich koni!” – odgrażał się sułtan Selim II. Nie żartował. Sto lat wcześniej armia turecka zdobyła Konstantynopol, stolicę wschodniego chrześcijaństwa. Teraz spoglądała łapczywie na zachód. Sztandar Proroka łopotał już na Bałkanach, na Węgrzech, zagroził Wiedniowi. Po Adriatyku uganiała się flota turecka, atakując weneckie placówki. Wówczas papież Pius V wezwał chrześcijan do wyciągnięcia tajnej broni – różańca. Rozpoczął się szturm do nieba. Miliony ludzi w całej Europie gorliwie modliły się, przesuwając w dłoniach paciorki. Sam papież przez długie godziny nie wstawał z kolan. Przez rozpalone słońcem uliczki Rzymu sunęły barwne procesje bractw różańcowych. Mieszkańcy Wiecznego Miasta adorowali obraz Matki Bożej Śnieżnej.

Rankiem 7 października 1571 roku flota chrześcijan starła się z turecką armadą w pobliżu miasta Lepanto i zwyciężyła. Nie zdziwiło to papieża. Podobno w czasie krwawego starcia miał mistyczne widzenie. Widział, Komu zawdzięcza zwycięstwo. Nic dziwnego, że dzień 7 października ogłosił świętem Matki Bożej Zwycięskiej (później zmieniono nazwę na Matki Bożej Różańcowej). Mieszkańcy Wenecji wybudowali dziękczynną kaplicę, w której turyści mogą przeczytać napis: „Nie odwaga, nie broń, nie dowódcy, ale Maryja różańcowa uczyniła nas zwycięzcami”.

Klemens XI, w podzięce za kolejne zwycięstwo nad Turkami odniesione pod Belgradem w 1716 r., rozszerzył święto na cały Kościół, a w latach 30. XIX wieku Leon XIII wprowadził do Litanii Loretańskiej wezwanie: „Królowo Różańca świętego – módl się za nami” i zalecił, by w kościołach odmawiano Różaniec przez cały październik. „Lepiej trzymać się pewników, zwłaszcza płaszcza Matki Bożej”. Ojciec Badeni ma rację.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..