Piotr Żyła zajął trzecie miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w fińskiej Ruce. Zwyciężył Słoweniec Anze Lanisek, drugi był Austriak Stefan Kraft. Czwartą pozycję wywalczył lider cyklu Dawid Kubacki, który dwukrotnie wygrał na inaugurację sezonu w Wiśle.
Żyła po raz dwudziesty w karierze stanął na podium konkursu Pucharu Świata. Na 17. pozycji został sklasyfikowany Kamil Stoch, a na 25. Paweł Wąsek.
Triumfator PŚ w poprzednim sezonie Japończyk Ryoyu Kobayashi miał słabszą próbę w pierwszej serii, doleciał tylko do 126,5 m i zajął w konkursie 41. miejsce.
Lanisek już w pierwszej serii pokazał, że perfekcyjnie trafił z formą na konkursy w Finlandii. Uzyskał 149 m, ustanowił rekord obiektu i objął prowadzenie. Drugi po pierwszej serii był Austriak Stefan Kraft - 141,5 m, a trzeci Norweg Halvor Egner Granerud - 143 m. Na czwartej pozycji plasował się Żyła po lądowaniu na 143 m.
Polak poprawił pozycję najazdową, miał dobrą prędkość na progu i dzięki temu znalazł się tuż za czołową trójką. Lider klasyfikacji generalnej po dwóch konkursach Kubacki skoczył 139,5 m i był szósty, natomiast Stoch uzyskał 135,5 m, co mu dało 14. lokatę.
Do czołowej "30" awansował jeszcze Paweł Wąsek - 26., 133,5 m. Z rywalizacji natomiast odpadli 35. Aleksander Zniszczoł - 130 m, 44. Tomasz Pilch - 123,5 i 46. Jakub Wolny - 119 m.
W finale, w którym czołowa "10" miała rozbieg obniżony z 11 do 10 belki, o zwycięstwo bili się Kraft i Lanisek. Ten pierwszy osiągnął 144 m, Słoweniec wylądował o 2,5 m bliżej, ale przewaga, jaką miał po pierwszym skoku wystarczyła mu do zwycięstwa.
Kubacki drugą próbę miał taką samą jak pierwszą - 139,5 m, ale ten skok został wyżej oceniony przez sędziów. Polak dostał trzy noty po 19 pkt i choć za wiatr pod narty odjęto mu 7,7 pkt, to awansował z szóstej na czwartą pozycję. Żyła w drugiej serii wylądował o jeden metr bliżej niż w pierwszej - miał 142 m, ale to wystarczyło, aby awansował na podium.
Stoch 14. po pierwszej serii - 135,5 m, w drugim skoku miał 131 m i ostatecznie został sklasyfikowany na 17. pozycji.
"Fajnie jest, udało się, choć słabo w nocy spałem. Już od piątej mnie trzęsło, nie spałem. Nie pamiętam zbyt dobrze dzisiejszych skoków, ale czułem, że było idealnie do skakania. Teraz myślę o jedzeniu, bo zaraz padnę" - powiedział Żyła.
Za nieregulaminowy kombinezon zdyskwalifikowany został Norweg Halvor Egner Granerud, trzeci po 1. serii. W konkursie pierwotnie zajął piąte miejsce ex aequo z Austriakiem Manuelem Fettnerem.
Trener kadry Thomas Thurnbichler był zadowolony ze startu biało-czerwonych.
"To był bardzo udany konkurs dla Żyły i Kubackiego, są powody do zadowolenia. Stoch miał problemy techniczne, stąd trochę słabsza jego dyspozycja. Dawid Kubacki utrzymał się na pozycji lidera cyklu, liczę na dobry start także w niedzielę. A Żyła? - sercem wyrwał to trzecie miejsce" - przyznał szkoleniowiec.
Na pytanie o zmianę kombinezonu przez Kubackiego, przyznał, że "Dawid lubi go zmieniać, to przyniosło efekty w Wiśle, sprawdziło się także w Ruce".
Drugi konkurs w Ruce odbędzie się w niedzielę. Pierwsza seria rozpocznie się o godz. 9.