W sprawie listu pana dr. Antoniego Szweda pt. „Fantazje seksualne”. Zgadzam się, że należy nadużycia w wyjaśnianiu, czym jest „seks i płciowość” krytykować, jednak zważając na granice tej krytyki.
Autor poszedł tak daleko, że udało mu się znaleźć granicę pomiędzy ciałem i duchem w człowieku, i przypisać jedynie właściwe im funkcje. Wbrew cytatom ze św. Pawła i św. Augustyna, to rozróżnienie jest wyłącznie jego własnym wytworem.
Wystarczy poczytać „Miłość i odpowiedzialność” Karola Wojtyły, by poznać, w jaki sposób seks jest liturgią, nie mylić z rytem! A co do zdania: „Nie rozumieją, że święty może być tylko duch…” – to czysty manicheizm i jemu podobne. Nie będę się szerzej rozpisywał, bo są mądrzejsi w tym temacie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marek Ziaja