„Filary wiary” rozkręcają się. Gratuluję pomysłu! Moim zdaniem, drugi filar został przedstawiony w sposób barwniejszy, bardziej dogłębny i z dużo większym rozmachem i polotem – żeby nie powiedzieć wprost „tchnieniem”.
Bardzo dobry jest wywiad „Bóg nie jest zapchajdziurą”, bo daje sporą dozę argumentów z dziedziny teologii i filozofii chrześcijańskiej. Chcę jednakże wyróżnić bardzo udane zestawienie zdjęcia noworodka ze zdjęciem kosmosu – CUDO! Ten obraz przemawia z ogromną ekspresją.
Mnie najbardziej w głowie rozjaśnił wywiad z fizykiem. Pan Dawidowski porównał wiedzę do balonu, a wiarę i wiedzę do dwóch prostych równoległych. Wyrażam swoje ogromne uznanie dla autora, który w tak precyzyjnej i krótkiej formie wyraził szalenie trudne prawdy. „Filary wiary” traktuję bardzo poważnie i emocjonalnie. Muszę się przyznać, że jeszcze parę ładnych lat temu miałam spore problemy z odmawianiem „Credo”, czy to przy codziennej modlitwie, czy w czasie Mszy.
Kombinowałam tak: modlitwy „Ojcze nasz” nauczył nas Chrystus, a „Wierzę w Boga” – kto? Trzeba było sporo czasu i łaski Wszechmogącego, abym zrozumiała, że „Credo” to swoisty papierek lakmusowy mojej wiary i że jeśli chcę zachować moją chrześcijańską tożsamość (tzn. zostać w Kościele) to dobrze jest, aby moja pamięć przypominała codziennie mnie i mojemu Bogu, że dalej WIERZĘ, w co WIERZĘ i w Kogo WIERZĘ.
Nie przypadkiem przekonanie do częstego odmawiania „Credo” pojawiło się u mnie wraz z ponownym dostrzeżeniem Trzeciej Osoby i swego rodzaju powrotem do Ducha Świętego. Z tego doświadczenia pozostało mi głębokie przekonanie, że bez wiary w całą Trójcę Świętą i bez pomocy Ducha Świętego odmawianie „Credo” nie jest możliwe.
„Filary” to bardzo ożywczy powiew. Niech zawieje i niech przewietrzy umysły nam wszystkim, zarówno tym, którym się zdaje, że wierzą w każdą głoskę i literę „Credo”, jak i tym, których już po pierwszej formule wyznania wiary ogarniają wątpliwości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Bogusława Goryczka