Ostatnia prośba „Ojcze nasz” to wołanie o ratunek udręczonych przez zło. Wiara mówi: zło jest realne, niebezpieczne, stoi za nim szatan, ale Bóg ma władzę nad złem, z Nim zwyciężymy. Dlatego Kościół zanosi w modlitwie przed Boga całą niedolę świata.
Doświadczamy zła, jego demonicznej siły. Wokół nas, w nas. Kilka obrazów. Chociażby ten przywołany ostatnio przez „Katyń” Andrzeja Wajdy: strzały z pistoletu w tył głowy, zbrodnia zaplanowana, zorganizowana od początku do końca, ciepłe jeszcze ciała wrzucane do dołu, zasypywane ziemią przez spychacz. Podobnych wstrząsających „ikon” zła świat dostarcza w nadmiarze: rzeź w Rwandzie, etniczne czystki w byłej Jugosławii, płonące wieże WTC w Nowym Jorku, strzępy ludzkich ciał po aborcji lub po eksplozji bomby na ulicy, kontenery zapakowane heroiną i tak dalej, bez końca. Skala zła obecnego w świecie przekracza ludzką miarę. Co więcej, we współczesnej kulturze przybiera na sile nurt fascynacji złem, zabijaniem, okrucieństwem, perwersyjnym seksualizmem. To słychać w muzyce, widać w sztuce, w popkulturze, a nawet na filmach animowanych dla dzieci, w których zawarta jest solidna dawka przemocy.
Wiara i modlitwa osadzone są zawsze w kontekście. Słowa: „zbaw nas ode złego” są wołaniem do Boga w obliczu zła. Tego zła, która atakuje nas tu i teraz. Te słowa przypominają o realnej sile zła, za którym stoi osobowe zło. Wskazują też na Boga jako na jedyną ucieczkę, jedyną nadzieję człowieka. Nie zbawimy się sami. Nie pokonamy ani zła, ani Złego o własnych siłach. Zbawia tylko Bóg.
Pokonany nieprzyjaciel
Komentarze biblijne zwracają uwagę, że słowo „zły” (gr. poneros) może oznaczać zarówno jakieś konkretne zło moralne (grzech) lub fizyczne, jak i Złego, czyli szatana. Oba te znaczenia wiążą się ze sobą. Skutkiem działania Złego jest przecież konkretny grzech czy też fizyczne cierpienie. Katechizm Kościoła Katolickiego, być może ze względu na trudności współczesnego człowieka z uznaniem prawdy o istnieniu szatana, kładzie akcent na to drugie znaczenie: „Zło, o którym mówi ta prośba, nie jest jakąś abstrakcją, lecz oznacza osobę, szatana, Złego, anioła, który sprzeciwił się Bogu. »Diabeł« (dia-bolos) jest tym, który »przeciwstawia się« zamysłowi Boga i Jego »dziełu zbawienia« wypełnionemu w Chrystusie” (KKK 2851).
Pismo Święte i Tradycja Kościoła widzą w szatanie upadłego anioła. Diabeł i inne złe duchy zostały stworzone przez Boga jako dobre z natury, ale same uczyniły się złymi (zob. KKK 391). Tak jak w przypadku człowieka zło pojawia się więc jako „uboczny produkt” wolności. „Pismo Święte mówi o grzechu tych aniołów. Ich »upadek« polega na wolnym wyborze dokonanym przez te duchy stworzone, które radykalnie i nieodwołalnie odrzuciły Boga i Jego królestwo” (KKK 392).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Katecheza VIII - "Modlitwa jak chleb"