Spojrzenie w niebo

Hyacinthe Rigaud, „Ofiara Chrystusa”, olej na płótnie, 1695, Muzeum Rigaud, Perpignan

Matkę Bożą i inne bliskie Chrystusowi osoby stojące pod krzyżem dostrzeżemy dopiero wtedy, gdy dokładniej przyjrzymy się obrazowi. Wydaje się, jakby znajdowały się bardzo daleko. Daleko są też mury Jerozolimy. Cała uwaga widza musi bowiem skupić się na twarzy Zbawiciela. On właśnie w tym momencie rozmawia ze swym Ojcem. Domyślamy się tego, widząc skierowane w niebo spojrzenie Jezusa.

Cała scena, z wyjątkiem ciała Chrystusa, pogrążona jest w ciemności. Artysta namalował bowiem chwilę bezpośrednio poprzedzającą śmierć Zbawiciela, tak jak czytamy o niej w Ewangelii według św. Łukasza: „Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Po tych słowach wyzionął ducha” (Łk 23,45-46).

W historii malarstwa jest mnóstwo obrazów przedstawiających Ukrzyżowanego, malowanych na zamówienie. Dzieło Hyacinthe’a Rigauda do nich nie należy. Francuski artysta namalował je bowiem nie na sprzedaż, lecz dla swojej matki. W jego twórczości poza „Ofiarą Chrystusa” nie ma zresztą obrazów religijnych. Rigaud zasłynął jako niezrównany portrecista i zamawiano u niego niemal wyłącznie portrety.

W zbiorach muzeum w Perpignan znajduje się jednak jeszcze jedno, niemal identyczne dzieło Rigauda, namalowane 30 lat później. Matka artysty w swym testamencie zapisała bowiem obraz klasztorowi augustianów w Perpignan. Mieszkający w tym samym mieście dominikanie, gdy zobaczyli płótno, tak się nim zachwycili, że poprosili artystę o namalowanie takiego samego, specjalnie dla nich.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Leszek Śliwa