Nie zebrałeś całej kolekcji? Skontaktuj się z działem sprzedaży: tel. 32 251 85 24, sprzedaz@igomedia.pl
Do tego numeru „Gościa” dołączona jest ostatnia płyta z kolekcji „Biblia Audio. Superprodukcja”. Znalazło się na niej sześć „mniejszych” listów św. Pawła, List do Hebrajczyków, listy katolickie oraz ostatnia biblijna księga – Apokalipsa św. Jana. O przesłaniu tych ksiąg pisze Andrzej Macura. „Listy Pawła, listy innych apostołów, Apokalipsa to nie zakurzona historia, ale ważne pouczenie dla chrześcijan tu i teraz” – zauważa autor.
Święto Niepodległości to dobra okazja dla przypomnienia, co zawdzięczamy chrześcijaństwu jako naród. Franciszek Kucharczak zauważa, że odrzucając prawdę o tym, co zawdzięczamy chrześcijaństwu jako naród, krzywdzimy samych siebie. „Święto Niepodległości to dobra okazja dla przypomnienia, że nikt nikomu Polski nie zabiera. Ona jest taka od ponad tysiąca lat, a ta „wszechobecność religii” w postaci tysięcy kościołów, klasztorów, niezliczonych kaplic, przydrożnych krzyży i figur świadczy nie o „opresji katolickiej”, tylko o wierze tych, którzy to wszystko zbudowali. Ewangelia, która wkroczyła na polskie ziemie w 966 roku, była i jest dla świadomych chrześcijan wartością najwyższą, bo otwiera człowieka na to, co nieprzemijające. Żaden byt państwowy nie może z tym konkurować, niemniej w Polsce Kościół stał się także zwornikiem spoistości państwa i wniósł nieoceniony wkład w jego życie społeczne, kulturę i naukę. Nieoceniony – bo jak oszacować wpływ duchowości tak wielu pokoleń ludzi na przebieg zdarzeń? My, chrześcijanie, wiemy, że ostatecznie to nie ludzkie usiłowania decydują o wyniku przedsięwzięć” – pisze autor.
O tym, czego uczy nas historia, w rozmowie z Piotrem Legutkąmówi Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski.
„Rok temu większość z nas traktowała niepodległość jako coś oczywistego, nie czuło się bowiem jakiegoś realnego dla niej zagrożenia. Wiadomo, mamy niepodległą Polskę i nic już się w tej kwestii raczej nie wydarzy w przewidywalnej przyszłości. Teraz, po raz pierwszy od upadku komunizmu, odczuwam, że jest inaczej. Wojna na Ukrainie, agresja rosyjska przypomniały, że żyjemy w miejscu naznaczonym historią. O niepodległość trzeba zabiegać, bo nie jest ona nam dana raz na zawsze” – mówi Robert Kostro.
O zwiększeniu wydobycia węgla, nierealności założeń Europejskiego Zielonego Ładu i atomie jako podstawowym źródle energii w rozmowie z Bogumiłem Łozińskim mówi minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. „Od początku roku do końca września 2022 r. zaimportowano ogółem około 11,3 mln ton węgla kamiennego, w tym ponad 8,6 mln ton węgla kamiennego energetycznego. W październiku zrealizowano import około 2 mln ton węgla energetycznego, i taki jest plan na kolejne miesiące tego i kolejnego roku. Kupujemy węgiel przede wszystkim z Kolumbii, RPA, Australii oraz Indonezji. Transportujemy go statkami bezpośrednio do polskich portów oraz uzupełniająco koleją z portu w Amsterdamie” – mówi minister Moskwa.
16 listopada Kościół przypomina o dwu potężnych rzymskich bazylikach: świętych apostołów Piotra i Pawła. O świętych, którzy nieprzypadkowo nazwani zostali kamieniami węgielnymi, pisze Marcin Jakimowicz.
„Czy idący na śmierć skazańcy czuli się przytłoczeni? Nawet ruiny, które pozostały po Forum Romanum, dziś zapierają dech w piersiach. Zlokalizowane w dolince pomiędzy wzgórzami Palatynu i Kapitolu, tętniące życiem, gwarne serce starożytnego Rzymu zostało nazwane najbardziej znanym miejscem spotkań w historii świata. Do dziś każdego roku przyciąga 4,5 miliona turystów, którzy popijając prosecco i aromatyczne espresso, zerkają na pozostałości tabularium, świątynie Saturna, Wespazjana i Tytusa, Cezara, Regia, Kastora i Polluksa, Westy, bazyliki Emilia, Iulia, Maksencjusza. Nieopodal ruin można spotkać setnika. Gdy spocony rzymski dowódca przestaje pozować Japończykom do zdjęć, zaciąga się papierosowym dymem, ściąga zbroję i wskakuje w bordowo-żółtą koszulkę Romy z nazwiskiem Paulo Dybali (nasz „złoty chłopak”, Nicola Zalewski, musi jeszcze trochę poczekać na uwielbienie rzymskich tłumów)” – pisze autor.