Kacper, Melchior, Baltaza

Autor nieznany. „Trzej Królowie”, mozaika, ok. 520, bazylika San Apollinare Nuovo, Rawenna

Nie wiadomo o nich nic, a mimo to są znani wszystkim. O zagadkowych postaciach mędrców ze Wschodu, którzy złożyli hołd Jezusowi, przynosząc Mu w darze mirrę, kadzidło i złoto, wspomina tylko Ewangelia wg św. Mateusza.

Ewangelista nie podaje imion mędrców, ani nawet ich liczby. Na rysunkach w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, aż do IV w., przedstawiano ich dwóch, trzech, czterech lub sześciu. W Syrii i Armenii przyjęła się wówczas tradycja, że było ich dwunastu, co miało symbolizować dwunastu Apostołów i dwanaście plemion Izraela. Z kolei Kościół koptyjski w Egipcie uznał, że było ich aż sześćdziesięciu. Liczba „trzy” pojawiła się u Orygenesa (zm. ok. 251 r.) w pierwszej ćwierci III w.

Stwierdził on, że skoro były trzy dary, to tylu musiało być również wręczających. W wieku IV ten pogląd stopniowo wszędzie został przyjęty.

Trzy znane nam dziś imiona królów pojawiły się po raz pierwszy ok. roku 520 na mozaice zdobiącej bazylikę San Apollinare Nuovo w Rawennie, która wówczas była stolicą posiadłości bizantyńskich w Italii. Nad postaciami umieszczono tam wyraźne napisy: „Balthassar, Melchior, Gaspar”. Te same imiona podaje później wielki teolog angielski, Beda Czcigodny (675–735).

Wcześniej wszędzie określano mędrców innymi imionami. Koptowie w Egipcie podawali ich aż dwanaście. U Greków mędrcy nazywali się Apellicon, Amerim i Serakin; u Syryjczyków: Kagpha, Badalilma i Badadakharida; u Etiopczyków: Ator, Sater i Paratoras.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Leszek Śliwa