Francisco de Zurbarán, "Święty Łukasz przed ukrzyżowanym Chrystusem", olej na płótnie, ok. 1660, Muzeum Prado, Madryt
Święty Łukasz nie tylko napisał Ewangelię. Według tradycji potra-fił również malować. Teodor Lektor (VI wiek) podaje, że Ewangelista namalował obraz Matki Bożej, który zabrała z Jerozolimy cesarzowa Eudoksja, żona cesarza Teodozjusza II. Od tego czasu autorstwo św. Łukasza przypisywano wielu ikonom. Jedna z legend mówi, że to on namalował obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Święty był często przedstawiany z przyborami malarskimi, namalowanym przez siebie obrazem lub w chwili jego malowania. Malarze uważali go za swego patrona.
Francisco de Zurbarán jako świętego Łukasza namalował siebie. Ten niezwykły autoportret powstał pod koniec życia hiszpańskiego artysty i można go uważać za podsumowanie jego całej twórczości, swoisty manifest artystyczny. Zurbarán stoi przed ukrzyżowanym Chrystusem, w jednej ręce trzymając paletę malarską, a drugą kładąc na sercu. Patrzy na twarz Zbawiciela z miłością i czułością, jakby chciał nam powiedzieć, że Jezus zawsze był dla jego sztuki najważniejszą inspiracją. Namalowany realistycznie Chrystus ma głowę przechyloną w kierunku malarza, ale nie patrzy na niego, ma zamknięte oczy. Nie daje też żadnego znaku. Zurbarán zapewne uznał, że namalowanie siebie jako św. Łukasza jest już wystarczająco śmiałe.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Leszek Śliwa