Hieronymus Bosch "Siedem grzechów głównych", olej na desce używanej jako blat stołu, ok.1480, Muzeum Prado, Madryt
Obrazy Boscha są pełne symboliki. Kiedyś spełniały rolę dydaktyczną, są jakby malowanymi kazaniami. Niektóre z nich przedstawiają wizję świata i losu człowieka, zagrożenia czyhające na ludzi i drogi, dzięki którym mogą oni osiągnąć zbawienie. Takim dziełem jest „Siedem grzechów głównych”, obraz namalowany na blacie stołu.
W środku dużego koła znajduje się małe, otoczone złocistymi promieniami symbolizującymi chwałę. Bosch namalował w nim Chrystusa, a pod spodem napisał po łacinie: „Uwaga, uwaga, Pan patrzy”. Koło to oznacza zatem Oko Boga. To przestroga dla grzeszników, przypominająca, że przed Bogiem nie można nic ukryć. Znajdujący się w Oku Boga Chrystus ukazuje swoje rany poniesione na krzyżu. Ma to wskazywać grzesznikom jedyną drogę zbawienia: przez Chrystusa.
Oko Boga jest otoczone przez graficzne przedstawienie siedmiu grzechów głównych – zasadniczy temat obrazu. Na samym dole scena bójki, czyli gniew. Na prawo od gniewu dama przeglądająca się w lustrze, w którym zamiast jej odbicia ukazuje się demon, czyli pycha. Dalej na prawo lubieżność: dwie pary kochanków, a obok nich błazen symbolizujący pustą rozrywkę i rzucone na ziemię instrumenty muzyczne, oznaczające poniżenie ludzkiego ciała. Następna scena to lenistwo: zakonnica symbolizująca Kościół próbuje bezskutecznie zbudzić śpiącego na krześle mężczyznę. Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu (na samej górze) symbolizuje oczywiście groteskowa uczta. Kolejna scena przedstawia chciwość. Widać na niej sędziego (w czerwonej szacie) przyjmującego łapówkę. I wreszcie na koniec zazdrość, ukryta pod ilustracją flamandzkiego przysłowia: dwa psy przy jednej kości nie dojdą do zgody.
Cztery koła zewnętrzne przedstawiają kolejno: śmierć (u góry z lewej), sąd ostateczny (u góry z prawej), piekło (na dole z lewej) i niebo (na dole z prawej).
Aby nie pozostawić wątpliwości co do dydaktycznego charakteru dzieła, Bosch u góry i u dołu umieścił dwie filakterie, czyli wstęgi z napisami po łacinie. Są to cytaty z Księgi Powtórzonego Prawa. Na górnej napisał: „Gdyż są narodem niestałym, dziećmi, w których nie ma wierności. Jako roztropni zdołaliby pojąć, zważaliby na swój koniec”; a na dolnej: „Odwrócę od nich oblicze, zobaczę ich koniec”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Leszek Śliwa