O rosyjskich działaniach dezinformacyjnych i propagandowych prowadzonych w Polsce mówi minister Stanisław Żaryn.
Bogumił Łoziński: Co to jest przestrzeń informacyjna RP?
Stanisław Żaryn: Określamy nią działania w sferze informacyjnej dotyczące Polski. Zajmujemy się analizą tych działań pod kątem ich wpływu na bezpieczeństwo, interesy, a także wizerunek Rzeczypospolitej. Chodzi m.in. o publikacje w mediach polskich i zagranicznych czy operacje informacyjno-psychologiczne, które mają wpływ na nasz kraj.
Zjawiska te są obecnie na tyle poważne, że potrzebny jest specjalny pełnomocnik rządu zajmujący się tym obszarem?
W ostatnich latach widzieliśmy wyraźnie, że Rosja – bo stamtąd płynie największe zagrożenie dla Polski – zintensyfikowała różnego rodzaju metody oddziaływania na kraje i społeczeństwa, głównie na Zachodzie, aby osiągać konkretne cele polityczne. Na przykład prowadziła kampanie przed brexitem czy przed referendum niepodległościowym w Katalonii. Co najmniej od 2014 r. również Polska stanowi cel nasilonych działań Rosji o charakterze propagandowym i dezinformacyjnym, a także kampanii informacyjnych obliczonych na destabilizację naszego kraju oraz szkodzenie naszym relacjom z sojusznikami. Ostatni rok pokazał, że ten trend jeszcze bardziej się nasilił, dlatego rząd powołał osobę odpowiedzialną za monitorowanie owych zjawisk. Potrzebne jest centrum reagowania na potencjalnie niebezpieczne działania informacyjne wobec Polski, koordynujące i porządkujące dotychczasowe działania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.