Przyznane w tym roku po raz pierwszy „Tulipany Życia” trafiły do Wrocławia. Stolica Dolnego Śląska zwyciężyła w kategorii: Samorząd przyjazny rodzinie, a kluczem do sukcesu okazał się program wspierania rodzin wielodzietnych „dwa plus trzy i jeszcze więcej”.
Idea jest niezwykle prosta: każda rodzina z co najmniej trójką dzieci może zarejestrować się i natychmiast po otrzymaniu tzw. karty Rodzina Plus korzystać z różnorodnych form pomocy, m.in.: bezpłatnych wejść do zoo, ulgowych biletów wstępu na kąpieliska i do parku linowego, tańszych rejsów po Odrze. W ofercie są też gratisowe badania i zajęcia rehabilitacyjne, szczepienia przeciw grypie oraz poradnictwo psychologiczne, pedagogiczne, prawne i socjalne, a także tańsze przejazdy komunikacją miejską. Wystarczy dowód osobisty i akty urodzenia dzieci. To tylko jeden z elementów polityki prorodzinnej, realizowanej przez Urząd Miasta.
Być razem
– Ubolewam, że często polityka prorodzinna obejmuje jedynie działania skupiające uwagę na rodzinie składającej się z młodych rodziców i małych dzieci – mówi Dominik Golema, zastępca dyrektora Departamentu Spraw Społecznych UM we Wrocławiu. – Zapomina się o dziadkach, małżeństwach z dłuższym stażem i dorastającymi dziećmi – dodaje, podkreślając, że wiele działań związanych z pomocą rodzinie praktycznie kończy się z chwilą urodzenia dziecka. – Są programy, które mają pomóc rodzicom wrócić do pracy, a trzeba jeszcze pomóc tym rodzicom wrócić do domu – mówi. Opowiada o swoim synku, który pewnego dnia zapytał: „A czemu na te komisje nie może chodzić ktoś inny, a ty wróciłbyś do nas?”. Warto zadbać o to, by rodzina miała jak najwięcej możliwości wspólnego spędzania czasu. Odpowiedzią na to ma być m.in. program „Dwa plus trzy i jeszcze więcej”. Jego główną ideą, wbrew pozorom, nie jest pomoc materialna, ale promocja rodzinnego spędzania czasu wolnego. Tańsze bilety wstępu na przykład do ogrodu zoologicznego zachęcają do wspólnego spaceru.
Rodzina www
Te działania wpisują się w szerszy projekt, którego główną tezą jest przekonanie, że nowoczesne społeczeństwo potrzebuje nowoczesnej rodziny. We Wrocławiu określono ją mianem: „rodzina www”, czyli wielopokoleniowa, wielodzietna i wieloletnia. Coraz więcej rządów w Europie dostrzega, że trzeba dziś promować wielodzietność. Wskaźniki demograficzne są nieubłagane: niski wskaźnik dzietności nie gwarantuje prostej zastępowalności pokoleń. Wielopokoleniowość to troska o integrację między pokoleniami. Efektem troski o „drugie w” była m.in. akcja „Kubek zimnej wody”, polegająca na tym, że młodzi ludzie w czasie upałów rozdawali seniorom butelki z wodą mineralną. To miało uwrażliwić nie tylko na problemy związane ze złym znoszeniem wysokich temperatur przez ludzi starszych, ale przede wszystkim postawić młodego człowieka przed pytaniem: czy moim dziadkom ma kto podać wodę do picia? Wzbudzić w nich troskę przede wszystkim o ludzi starszych z ich rodzin.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Rafał Kowalski