Sebastian Musioł: – Nowego Papieża zna Ksiądz Biskup od wielu lat. To relacja ucznia i nauczyciela, czy może raczej przyjaźń?
Bp Zygmunt Zimowski: – Jest mi bardzo bliski. Po domu rodzinnym, gdzie przeżyłem osiemnaście lat do matury, najdłużej w życiu byłem z tym człowiekiem. Ale nazywać go swym przyjacielem nie śmiem.
19 lat współpracowaliście w Kongregacji Nauki Wiary. Jakim był przełożonym?
– Nigdy nie słyszeliśmy z ust kard. Ratzingera ani uwag, ani napomnień. To jego pracowitość i dobroć skłaniały nas do intensywnej i solidnej pracy. Nigdy nie widziałem Kardynała podenerwowanego. Mieliśmy jednak takie motto na ścianie: „Wykonujemy, co możemy, a do cudów się przygotujemy”. Dla każdego współpracownika był przyjacielem.
Wiele mówi się o surowości strażnika doktryny. Niejeden teolog był przez niedawnego prefekta dyscyplinowany...
– Jemu przecież Jan Paweł II powierzył troskę o pełnię wiary, więc musiał upominać i korygować. Oczywiście nie sam – kongregacja ma prawie trzydziestu konsultorów. Każdy zaś dokument wydany przez kongregację, musiał być przedstawiony do zatwierdzenia Ojcu Świętemu.
Po ogłoszeniu wyboru widzieliśmy nowego Papieża przejętego i wzruszonego. Nie bardzo to pasuje do opinii o powściągliwym stylu bycia Ojca Świętego.
– Rzeczywiście jest on zwykle bardzo opanowany. Jednak mocno przeżywał już na przykład nominację na dziekana kolegium kardynalskiego czy jubileusz kapłaństwa. Kilka dni przed konklawe dziękowałem mu za homilię pogrzebową i widziałem, jak głęboko ją przeżył. Nawiązałem wtedy do słynnego: „Jeśli wybiorą, przyjmij” – wypowiedzianego przez Prymasa Tysiąclecia.
Ponoć kard. Ratzinger obawiał się wyboru na papieża.
– Kiedy upływało trzecie pięciolecie jego przewodniczenia Kongregacji Doktryny Wiary, prosił Jana Pawła II, by nie przedłużał mu tego posłannictwa na kolejną pięcioletnią kadencję. Powiedział, że chciałby wrócić do swoich książek. Miał w planie napisanie trzech nowych. Na to usłyszał żartobliwe i serdeczne: Dla Kościoła ważniejsze będzie, jeśli te książki jeszcze trochę poczekają.
* Biskup radomski, przewodniczący Komisji Nauki Wiary KEP. Kard. Joseph Ratzinger był jego głównym konsekratorem podczas święceń biskupich 25 maja 2002 r.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
rozmowa z bp. Zygmuntem Zimowskim