Dostojewski pisał, że „piękno zbawi świat”. Trzeba jednak pamiętać, że chodzi tu o piękno Chrystusa.
Warto zainteresować się myślicielami, którzy w mniejszym lub większym stopniu mieli wpływ na formację intelektualną papieża Franciszka. W ostatnich latach mogliśmy dowiedzieć się właściwie wszystkiego o intelektualnej drodze Karola Wojtyły i Josepha Ratzingera. Znamy nazwiska ich nauczycieli, wiemy, jakie książki czytali i jakie poglądy krytykowali. A papież Franciszek pozostaje dla większości z nas zagadką. Tymczasem intelektualny pejzaż Ameryki Łacińskiej bywa inspirujący. Na przykład urugwajski filozof Alberto Menthol Ferré, który uchodzi za jednego z najbardziej wpływowych myślicieli południowoamerykańskich, spostrzega, że ateizm mesjaniczny, jakim był na przykład marksizm, zostaje zastąpiony przez ateizm libertyński, który zaczyna dominować w społeczeństwach rozwiniętych. Ten rodzaj ateizmu nie interesuje się już sprawiedliwością społeczną, ale tym, co pozwala na „kultywowanie radykalnego hedonizmu”. Kiedy w badaniach CEBOS czytamy, że Polacy coraz częściej przestają praktykować wiarę nie z powodu wrogości wobec Kościoła, ale dlatego, że staje się on im obojętny, to mamy właśnie przykład ateizmu libertyńskiego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
o. Wojciech SURÓWKA