Giga Świątek! Trzeci wielkoszlemowy triumf Polki

Liderka światowego rankingu Iga Świątek pokonała rozstawioną z numerem piątym tunezyjską tenisistkę Ons Jabeur 6:2, 7:6 (7-5) w finale wielkoszlemowego turnieju US Open w Nowym Jorku. To jej trzeci w karierze triumf w imprezie ten rangi.

Melbourne, Paryż, Londyn i Nowy Jork. Kiedy tenisista słyszy nazwy tych miast, jego serce bije szybciej. Tam spełniają się największe marzenia. Iga Świątek spełniła dziś kolejne. Wcześniej w 2020 i 2022 roku wygrała French Open w Paryżu.

Za triumf otrzymała 2,6 mln dolarów, a Jabeur połowę tej kwoty. W poniedziałkowym notowaniu Świątek umocni się na prowadzeniu w klasyfikacji tenisistek, a Jabeur awansuje na drugą pozycję. Łącznie ma w dorobku dziesięć tytułów, z czego siedem świętowała w tym sezonie. Oprócz tych w stolicy Francji oraz Nowym Jorku także w: Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie oraz Rzymie.

21-letnia tenisistka z Raszyna w ubiegłym roku triumfowała w Adelajdzie oraz w Rzymie. Natomiast w 2019 roku przegrała decydujące spotkanie w Lugano. W Wielkim Szlemie ma w dorobku także tegoroczny półfinał Australian Open, a w Wimbledonie jej najlepszym rezultatem pozostaje 1/8 finału, do której to fazy dotarła w poprzednim sezonie.

Wynik finału US Open:

Iga Świątek (Polska, 1) - Ons Jabeur (Tunezja, 5) 6:2, 7:6 (7-5).

Pierwszy turniej US Open odbył się w 1881 roku. W grze pojedynczej zmierzyli się mężczyźni. Po sześciu latach do gry weszły również kobiety. Dziś głównym kortem zawodów jest Arthur Ashe Stadium. To największy obiekt tenisowy na świecie. Może pomieścić ponad 23 tysiące kibiców. Jeszcze dwie ciekawostki. Najmłodsza zawodniczka, która tu zwyciężyła (był rok 1979), miała 16 lat i 8 miesięcy. To Amerykanka Tracy Austin. Najdłuższy mecz, jaki tu rozegrano, trwał dłużej niż trzy mecze piłkarskie. W 1992 roku Stefan Edberg i Michael Chang walczyli ze sobą na korcie przez 5 godzin i 26 minut.

« 1 »

ps/pap