List do Filemona należy do świadectw, co do których nie ma żadnych wątpliwości, że wyszły spod pióra św. Pawła.
Sędziwy apostoł, w dodatku zamknięty w więzieniu, pisze list do swego ucznia – Filemona, świadom tego, że na pewnym etapie drogi wiary Bóg stawia swych uczniów przed wyzwaniem, jakim jest Boże miłosierdzie. Wówczas w proch zamieniają się wyobrażenia o ludzkiej sprawiedliwości i o tym, co słuszne. Pisał to ten, który niegdyś w imię owej sprawiedliwości, podszytej religijną pewnością, stał się niszczycielem i prześladowcą uczniów Zmartwychwstałego. Musiał otrzymać potężną lekcję wiary, polegającą na zderzeniu z niezasłużonym Bożym miłosierdziem. Wiedział, że Bóg nie postąpił z nim wedle ludzkiej sprawiedliwości. Inaczej on, „bluźnierca, prześladowca i oszczerca” (1 Tm 1,13), musiałby odpowiedzieć za swe złe czyny. Zamiast tego stwierdził: „Dostąpiłem miłosierdzia po to, by we mnie pierwszym Jezus Chrystus pokazał całą wielkoduszność jako przykład dla tych, którzy w Niego wierzyć będą dla życia wiecznego” (1 Tm 1,16). Sprawiedliwość krzyża, która wyraża się nie regułą: każdemu to, co się mu należy – lecz miłością do nieprzyjaciela.
Przyszedł czas, by serce Filemona przeszło podobną próbę i weryfikację. Jej przedmiotem okazał się Onezym, z jednej strony „umiłowane dziecko w wierze” starego apostoła, a z drugiej niewolnik uciekinier. Groziła mu surowa kara, na którą w świetle prawa sobie zasłużył, także ze względu na krzywdę wyrządzoną swemu właścicielowi, Filemonowi. W Rzymie zbiegłych niewolników ścigały specjalne oddziały, gdyż według starożytnego prawa ich ucieczkę zaliczano do najcięższych przestępstw. Schwytanym zbiegłym niewolnikom wypalano na czołach piętno. Filemon miał prawo zadecydować, jak postąpić z Onezymem. Co zrobi Filemon postawiony przed próbą konfrontacji z Bożym miłosierdziem? Postąpi zgodnie z wymiarem sprawiedliwości czy pozwoli się wraz z Chrystusem ukrzyżować dla własnych pojęć, przekonań i zranionego własnego ja? Paweł, pisząc do Filemona, wtajemnicza go w sekret życia znanego tylko chrześcijanom, sekret życia w Chrystusie.
Niejeden z nas może zostać postawiony przed podobną próbą. Co zrobisz, gdy ucieknie ci z domu syn lub córka? Jak postąpisz, gdy twój współmałżonek cię opuści i nagle znajdzie się w potrzebie? Jak zareagujesz na fakt, że w chórze parafialnym, do którego przystąpiłeś, śpiewa typ, który przed laty donosił na ciebie do partii? Święty Paweł wiedział, że dla obu jego uczniów to zdarzenie ma znaczenie opatrznościowe. Jeśli zmierzą się z Chrystusem i Jego miłością do nieprzyjaciela, wyjdą z tej konfrontacji odmienieni. Kościelna tradycja powiada, że Onezym został biskupem Efezu i męczennikiem. To on prawdopodobnie ok. 95 roku zebrał wszystkie listy św. Pawła, dzięki czemu trafiły one do Nowego Testamentu.
Święty Ignacy Antiocheński napisał o nim, że był osobą „o dojrzałej miłości”. •
ks. Robert Skrzypczak