Białoruś. W Grodnie na Białorusi doszło do zatrzymania i skazania dwojga polskich działaczy. Igor Bancer, redaktor naczelny „Magazynu Polskiego”, został skazany na 10 dni aresztu.
Postawiono mu zarzut używania wulgarnych słów na przystanku autobusowym. W jego obronie chciała stanąć Angelika Borys, szefowa nieuznawanego przez władze białoruskie Związku Polaków na Białorusi. Poszła na posterunek milicji i jej też postawiono zarzut przeklinania na komisariacie.
Została skazana na grzywnę 460 tys. białoruskich rubli. To równowartość mniej więcej 15 minimalnych miesięcznych płac na Białorusi.
Nieoficjalnie mówi się, że zatrzymanie polskich działaczy miało związek z organizowanym kilka dni później w Mińsku Marszem Europejskim. W sprawie zatrzymanych Polaków interweniowało polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W świecie