USA. W kinach w Stanach Zjednoczonych wyświetlany jest film dokumentalny „Lake of Fire” (Jezioro ognia) w reżyserii Tony’ego Kaye.
Film powstawał przez 18 lat. Jest zapisem historii kampanii pro- i antyaborcyjnych, jakie przetaczały się przez lata w USA.
Twórcy filmu nakręcili go w konwencji czarno-białej, ze względu na wstrząsające sceny, w których widok czerwonej krwi mógłby odpychać większość widzów. Film pokazuje wywiady, demonstracje obu stron konfliktu etycznego oraz drastyczne sceny z zabiegów aborcyjnych.
To kolejny dokument, po słynnym „Niemym krzyku”, który pokazuje, czym naprawdę jest aborcja i o co toczy się walka działaczy ruchów pro life.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W świecie