USA. Przywódcy Kościoła episkopalnego – amerykańskiej gałęzi anglikanizmu – uzgodnili, że nie będą już wyświęcać na duchownych homoseksualistów ani błogosławić związków osób tej samej płci. Tym samym udało się uniknąć rozłamu, jaki zagrażał całej Wspólnocie Anglikańskiej.
Na spotkaniu przywódców światowej Wspólnoty Anglikańskiej, które odbyło się w Nowym Orleanie, biskupi episkopalni zobowiązali się nie dopuszczać do święceń „tych kandydatów, których sposób bycia oznaczałby wyzwanie dla jedności Kościoła i prowadziłby do napięć we wspólnocie”. Obiecali również, że „w swych diecezjach nie będą zezwalać ani błogosławić związków osób tej samej płci do czasu znalezienia szerszego konsensusu w łonie wspólnoty”.
Kryzys we Wspólnocie Anglikańskiej trwał od czasu, gdy Kościół episkopalny wyświęcił na biskupa homoseksualistę. Innym poważnym problemem było wcześniejsze dopuszczenie w niektórych Kościołach anglikańskich kobiet do urzędu kapłańskiego i biskupiego.
Światowa Wspólnota Anglikańska liczy ok. 78 mln członków i jest trzecim co do wielkości – po katolikach i prawosławnych – odłamem chrześcijaństwa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W świecie