BRAZYLIA. Dziura o średnicy 80 metrów i głębokości 30 metrów powstała 12 stycznia podczas prac przy budowie nowej stacji metra w Pinheiros, dzielnicy So Paulo.
Krater pochłonął wiele pojazdów i ludzi, wywołując panikę. Ziemia zapadła się nagle i z nieznanych przyczyn.
Zaginęło co najmniej siedmiu pasażerów mikrobusu. – Poszukiwanie zaginionych jest bardzo trudne, ponieważ krater może się jeszcze powiększyć i musimy postępować ostrożnie – powiedział szef ekipy ratunkowej Rogerio Scheffer.
W wyniku osunięcia ziemi poważnie uszkodzonych zostało wiele sąsiednich domów. Ewakuowano co najmniej 80 rodzin. – To był koszmar jak katastroficzny film z Hollywoodu – opowiada 25-letnia Fernanda Garcia, która powstanie krateru widziała sprzed swego domu. Zaparkowany przed domem samochód jej ojca został „połknięty” przez zwały ziemi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W świecie