IZRAEL. Od przybycia pod Ścianę Płaczu w Jerozolimie prezydent Lech Kaczyński rozpoczął 10 września wizytę w Izraelu. Jak powiedział, obecność w takim miejscu jest wielkim przeżyciem.
Ściana Płaczu, zwana też Murem Zachodnim, jest jedyną zachowaną do dzisiaj pozostałością świątyni jerozolimskiej. Dla narodu żydowskiego jest to najważniejszy symbol państwowy i religijny. Wierni zgodnie z tradycją wkładają między kamienie karteczki z prośbami do Boga.
Lech Kaczyński powiedział dziennikarzom, że drugi raz jest pod Ścianą Płaczu – pierwszy raz był tam jako prezydent Warszawy. „To jedno z podstawowych miejsc naszej cywilizacji. Jestem oczywiście wyznania chrześcijańskiego, a nie mojżeszowego, ale wiem, skąd wywodzi się moja wiara” – zaznaczył.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W świecie