Coraz więcej krwi

Wynika to jasno z wydanego właśnie po raz trzeci raportu organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie pod wiele mówiącym tytułem „Prześladowani i zapomniani”. Opisuje on i nagłośnione przez media wydarzenia (zamach w Aleksandrii, w którym zginęło 26 chrześcijan) i zbrodnie kompletnie przemilczane.

Watykan – obce mocarstwo
Wydarzeniem 2009 r. były obchody 60-lecia Chińskiej Republiki Ludowej. Epilogiem był olśniewający pokaz potęgi podczas gigantycznej defilady. Prezydent Hu Jintao miał na sobie garnitur Mao. Przemilczano liczne czystki, przymusowe aborcje, wysiedlenia, obozy koncentracyjne i publiczne egzekucje. W Chinach nie słabną ataki na „obce mocarstwa”, które ingerują w sprawy wewnętrzne państwa. Zalicza się do nich Watykan. Efektem są aresztowania i wywózka w nieznane biskupów i księży (np. 74-letniego schorowanego ks. Jia Zhiguo, wywleczonego z domu o 4 nad ranem 30 marca 2009 r.). Inny hierarcha bp Yao Liang Leo zmarł 30 grudnia 2009 r. w szpitalu, w wieku 86 lat. Wycieńczony wrócił z więzienia, gdzie odbywał karę trzech lat pozbawienia wolności. Jego pogrzeb obstawiła szczelnie policja, a mimo tego (i największych opadów śniegu od 60 lat) przyszło na niego ponad 5 tys. wiernych.
Zatrważające wiadomości napływają od lat z Indii. Hinduizm, który przez lata kojarzył się z niestosowaniem przemocy, jest dziś coraz częściej łączony z krwawymi pogromami chrześcijan. Stanami, w których dochodzi do największej liczby ataków, są Maharashtra (681), Madhya Pradesh (654) oraz Uttar Pradesh (613). Po pogromach w stanie Orisa w 2008 r. (zginęło prawie 100 osób, 18 tys. zostało rannych, spalono lub splądrowano ponad 5 tys. domów, zniszczono 300 kościołów, a ponad 50 tys. ludzi zostało uchodźcami) do dziś główni sprawcy cieszą się wolnością.

Lista hańby
W Indonezji w latach 2000–2001 aż 100 tys. chrześcijan z prowincji Moluki wysiedlono z domów. Tysiące z nich zamordowano. W Demokratycznej Republice Konga chrześcijanie codziennie padają ofiarą przemocy, masakr, porwań i gwałtów. Misjonarze ujawniają też próby zastraszania duchowieństwa, które jest jedynym głosem tych, którzy głosu nie mają. W ciągu ostatnich miesięcy bycie chrześcijaninem w Egipcie stało się niebezpieczne. Fala przemocy zaniepokoiła Benedykta XVI, który 5 grudnia 2010 r.
powiedział o wzroście ataków i nieustannych zamachach w tym kraju. W listopadzie 2009 r., po tym jak Gerges Baromi, 21-letni chrześcijanin w Farshot, został oskarżony o molestowanie seksualne nieletniej muzułmanki, tłum 3 tys. mężczyzn zaatakował Koptów. Palono krzyże, linczowano przypadkowych przechodniów, porwano 7 kobiet. Zniszczono około 80 proc. zaatakowanych chrześcijańskich domów. 6 stycznia 2010 r., po zakończeniu Pasterki, 6 Koptów zostało zastrzelonych, a 15 osób rannych w ataku na kościół Mar Girgis. Mimo masakry, która wstrząsnęła całym światem, nie ma nadal wyroku skazującego winnych.

„W Kolumbii pobito smutny rekord zamordowanych biskupów i księży” – alarmuje abp Jesus Ruben Salazar. Od 1984 r. zamordowano tu dwóch biskupów i aż 67 księży. Korea Północna jest krajem, który otwiera każdego roku „Listę Hańby” organizacji International Christian Concern. Dochodzi tu do najczęstszych aktów antychrześcijańskich na świecie. Obozy, egzekucje to codzienność państwa, w którym za posiadanie Biblii grozi śmierć. Z narastającą agresją wobec Kościoła mamy też do czynienia w Wietnamie. Oskarżony o ludobójstwo prezydent Sudanu Omar Hassan al-Bashir jest ścigany przez trybunał w Hadze. Jego bojówki, popierane przez największe organizacje fundamentalistyczne świata, czują się jednak bezkarne. W 2009 r. i na początku 2010 r. kobiety, które nie przestrzegały zasad ubierania się wedle prawa szariatu, zostały wychłostane i osadzone w areszcie. Na świecie krew chrześcijan leje się strumieniami. Ofiarą represji pada co 9. chrześcijanin świata.