Sekretem powołania jest zdolność i radość rozeznawania, słuchania i pójścia za jego głosem. Konieczne jest przyzwyczajenie naszego serca do rozpoznawania Pana i słuchania Go jako osoby mi bliskiej i kochającej mnie.
Mówiąc krótko: sekretem powołania jest modlitewna relacja z Bogiem. (...) Prawdziwa modlitwa nie jest oderwaniem od rzeczywistości. Jeżeli modlitwa alienowałaby was, czy oddzielała od waszego prawdziwego życia, bądźcie uważni: to nie jest prawdziwa modlitwa!
Przeciwnie, dialog z Bogiem gwarantuje prawdę i wolność. Bycie z Bogiem, słuchanie Jego słowa w Ewangelii i w liturgii Kościoła, broni przed oślepieniem, dumą i zarozumiałością, przed modami i konformizmem, a daje siłę bycia naprawdę wolnym, także od niektórych pokus pozorujących rzeczy dobre.
Pytaliście mnie, jak można być „w” świecie, ale nie „ze” świata? Odpowiem wam, że właśnie dzięki modlitwie. Wiara i modlitwa nie rozwiązują problemów, ale pozwalają zmierzyć się z nimi, odnalazłszy światło i nowe siły, w sposób godny człowieka, a także spokojniej i skuteczniej.
4 lipca 2010 r. do młodzieży przed katedrą w Sulmonie
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie