Bank musi płacić, bo klient nie wiedział
Bankowość. Po raz pierwszy w Polsce klient dostanie zwrot pieniędzy, jakie stracił na operacjach finansowych prowadzonych przez bank. Sąd uznał, że udokumentowana niewiedza może być argumentem do walki w sądzie.
Chodzi o 700 tys. złotych, jakie klient Kredyt Banku z Rybnika stracił na tzw. opcjach walutowych. O tym rodzaju umowy zrobiło się głośno w 2008 roku, kiedy rozpoczął się kryzys finansowy. Wiele polskich przedsiębiorstw poniosło wtedy duże straty.
Klient udowodnił przed sądem, że nie miał odpowiedniej wiedzy, a bank wprowadził go w błąd i nie wytłumaczył mu na jakie ryzyko się godzi. Na transakcjach bankowych klient stracił w sumie 1,8 mln złotych, ale nie było go stać na sądową batalię o całą kwotę (opłata sądowa zależy od kwoty o jaką toczy się sprawa).
Jak tylko dostanie zasądzone 700 tys. złotych złoży kolejny pozew o zwrot pozostałej sumy straconych pieniędzy. Wyrok Sądu Okręgowego w Rybniku nie jest prawomocny. Kredyt Bank już zapowiedział, że się od niego odwoła jak tylko pozna jego pisemne uzasadnienie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
Fakty i opinie - Tomasz Rożek
