Praga. Biskup Dominik Duka (66 lat) został mianowany nowym arcybiskupem praskim, a więc także prymasem Czech. Zastąpi na urzędzie kard. Miloslava Vlka.
Abp Duka jest dominikaninem, dobrze zna Polskę, gdyż w 1979 r. uzyskał na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie licencjat z biblistyki. Pochodzi z rodziny wojskowego, który po 1948 r. był represjonowany przez komunistyczne władze. W połowie lat 60. rozpoczął naukę w seminarium duchownym w Litomierzycach.
Ponieważ zgromadzenia zakonne zostały w Czechosłowacji zdelegalizowane w latach 50., w 1968 r. wstąpił konspiracyjnie do dominikanów. Prowadził oficjalnie parafię, a jednocześnie pracował nielegalnie wśród dominikanów. Za to w 1975 r. został pozbawiony przez władze państwowe zezwolenia na pracę duszpasterską.
Pracował wówczas jako kreślarz w zakładach Škody w Pilznie oraz udzielał się w podziemnych strukturach dominikańskich. W 1981 r. został aresztowany i skazany na 15 miesięcy więzienia. Karę odbywał m.in. w tym samym więzieniu, co późniejszy prezydent Vaclav Havel. W 1986 r. o. Duka został prowincjałem dominikanów w Czechach, a po przełomie 1989 r. odbudowywał struktury zakonne w tym kraju.
W 1998 r. został biskupem Hradca Králové. Uczestniczył w pracach kościelno-państwowej komisji ds. restytucji mienia kościelnego oraz w nawiązania stosunków dyplomatycznych Republiki Czeskiej ze Stolicą Apostolską. Obie kwestie nadal nie są rozwiązane i będą z pewnością ważną częścią jego posługi w Pradze. Zapowiedział, że będzie się starał o zwrot praskiej katedry św. Wita, która znajduje się w rękach państwa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - ag