O niezwykłym podarku i pielgrzymce papieża Franciszka do Kanady mówi autor rzeźby Timothy Schmalz.
Papież Franciszek zamierza pobłogosławić i przekazać tę rzeźbę rdzennym mieszkańcom, kiedy odwiedzi położone wśród wysokich gór Jezioro Świętej Anny (Lac Stainte Anne). Rzeźba zostanie tam zainstalowana na stałe.
- Rzeźba przedstawia barokowy obraz, który ostatnio stał się popularny właśnie dzięki papieżowi Franciszkowi. Rzeźba ukazuję Maryję, która umieszczona jest na szczycie świata i rozwiązuje jego węzły, problemy - opowiada rzeźbiarz na swoim wideo, które można obejrzeć poniżej.
Autor jako inspirację wykorzystał oryginalny obraz Maryi rozwiązującej węzły. Oczywiście rzeźbiarz użył także swojej własnej kreatywności przy tworzeniu tego dzieła, ale starał się pozostać wierny oryginałowi. Na dole rzeźby można ujrzeć archanioła Rafała i Tobiasza, którzy znajdowali się także na obrazie. Warto zwrócić uwagę na dwa anioły - jeden z nich jest szczęśliwy, bo węzły zostały rozwiązane, drugi jest smutny i otoczony węzłami, problemami. Rzeźba w oryginale wykonana jest w brązie.
Mary, Untier of KnotsArtysta zapytany o to, skąd dowiedział się o Maryi rozwiązującej węzły, mówi, że pewna osoba z Ameryki mu o tym opowiedziała. Potem przypomniał sobie, że to ulubione nabożeństwo papieża Franciszka.
Małgorzata Gajos: Jak zrodził się pomysł na tę rzeźbę?
TImothy Schmalz: Wiedziałem, że chcę zrobić coś bardziej wyjątkowego niż kopiowanie obrazu, więc wykorzystałem obraz jako interpretację czegoś nowego, co dziś bardziej poruszy ludzi. Wiedziałem, że jeśli umieszczę w rzeźbie świat, którego nie ma na obrazie, ukażę ideę problemów światowych, a także problemów osobistych.
Co pomyślałeś, gdy dowiedziałeś się, że kanadyjscy biskupi i papież pokochali tę rzeźbę i chcą ją zaprezentować rdzennym mieszkańcom?
Pomyślałem, że jest to symbol symbolu. Teraz jest to symbol symbolicznej wizyty papieża Franciszka w Kanadzie.
Co sądzisz o pielgrzymce i przeprosinach Franciszka jako Kanadyjczyk?
Mam więcej szacunku dla papieża Franciszka. Wierzę, że dawni papieże chcieliby to zrobić. To oczywiste, że Kościół katolicki ma historię, która nie jest doskonała. Papież Franciszek staje z tymi problemami twarzą w twarz i przeprasza. Tak jak Maryja patrzy na węzeł w rzeźbie i nie uśmiecha się, wpatruje się w ciebie i jest jakby gotowa do zdjęcia, ale ma zdecydowany i poważny wyraz twarzy. Rzadko można zobaczyć figurę Maryi, która nie uśmiecha się. Ta rzeźba jest inna. Uważam, że jest to najbardziej odpowiedni symbol wizyty Ojca Świętego w tym kraju, ponieważ, podobnie jak Maryja w rzeźbie, odwiedza Kanadę, aby spróbować rozwiązać „historyczny węzeł niesprawiedliwości i krzywdy”.
Rozwiń tę myśl, proszę.
Tak jak Maryja rozwiązuje węzły, tak papież Franciszek próbuje rozwiązać węzły grzechu i obojętności. Franciszek jest wzorem do naśladowania podczas tej podróży. Skoro papież może szczerze przeprosić za historyczne niesprawiedliwości sprzed wieków, z pewnością my możemy przepraszać za małe grzechy, które codziennie popełniamy wobec braci, ludzi, którzy żyją wokół nas, nie musimy podróżować po świecie. To właśnie dał światu papież Franciszek. Nie ma nic bardziej katolickiego niż Maryja, można by powiedzieć, i chociaż papież Franciszek przeprasza i przyznaje się do grzechu Kościoła katolickiego w przeszłości, rzeźba, którą daje, jest nadal rzeźbą katolicką. To sugeruje jego lojalność i miłość do Kościoła katolickiego, jednocześnie uznając jego niedoskonałość i grzechy. Podobnie my możemy nadal zachować naszą tożsamość i być dumni z tego, jednocześnie przyznając się do naszych błędów.
Wiesz, kto wpadł na pomysł, by podarować rzeźbę rdzennym mieszkańcom?
Słyszałem od osób koordynujących to wydarzenie, że pomysł podarowania go w prezencie kanadyjskim rdzennym mieszkańcom pochodzi od samego papieża Franciszka.
Przeczytaj:
Małgorzata Gajos