Już po raz 6. blisko 100 osób wyruszyło w charytatywnej, sztafetowej Pielgrzymce Biegowej z Łodzi na Jasną Górę. – Biegowa pielgrzymka to jedna z tych nowych form pielgrzymowania, która wpisuje się w 400 lat tradycji pielgrzymowania do Matki – Królowej Polski. Łączymy ten cel, jakim jest Jasna Góra, z naszą pasją, jaką jest bieganie – podkreśla Szymon Malinowski.
- W pielgrzymce biegowej z Łodzi do Częstochowy biegnę drugi raz i jestem reprezentantką Zgierza. – tłumaczy Małgorzata Cyrulewska. @EpiskopatNews @JasnaGoraNews pic.twitter.com/ZbC4VKOFOO
— Archidiecezja Łódzka (@ArchLodz) 23 lipca 2022
Poranną Mszą świętą w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach rozpoczęła się kolejna sztafetowa pielgrzymka biegowa z Łodzi na Jasną Górę. Uczestnicy pokonują sztafetowo dystans 3-6 kilometrów, zmieniając się i odpoczywając, by w ten sposób dobiec dziś wieczorem przed tron Królowej Polski na Jasnej Górze.
– W pielgrzymce biegowej do Częstochowy biegnę drugi raz i jestem reprezentantką Zgierza. – mówi Małgorzata Cyrulewska. – Rok temu było super, a w tym roku zaprosiłam u działu we wspólnym biegu cztery osoby – więc biegniemy w piątkę. Myślę, że będzie ok. Pielgrzymkę zakończymy Apelem Jasnogórskim na Jasnej Górze – dodaje biegaczka.
Jak zauważa Szymon Malinowski: – Nasza pielgrzymka to jest ciekawa alternatywa dla tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na kilkudniowy marsz. Biegowa pielgrzymka to zawsze jeden dzień i zawsze sobota – zaznacza przedstawiciel Fundacja „Życie”, która jest organizatorem pielgrzymki.
Bieg sztafetowy do Częstochowy ma charakter charytatywny. Z ubiegłorocznych środków uzyskanych z biegu został ufundowany plac zabawa dla dzieci, usytuowany na placu przy Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia. Tegoroczne środki zebrane w czasie biegu zostaną przeznaczone dla rodziny z Ukrainy.
Nasza pielgrzymka jest dla każdego – co podkreślamy! Co 3 km. czeka autobus. Wśród uczestników są tacy, którzy biegną z przystankami przez cały dzień, ale i tacy, którzy pokonują jeden, dwa odcinki, ale to co istotne – mimo prób – nikomu nie udało się jeszcze przebiec całości. To jest znak tego, że potrzebna jest wspólnota, że jest to bieg zespołowy, że biegniemy razem do Matki – dodaje Szymon Malinowski.